Jak podaje Gazeta Wyborcza policja zatrzymała siedmiu pseudokibiców Wisły Kraków w drodze na sobotni mecz z Jagiellonią Białystok. Wśród nich był Paweł M., pseudonim "Misiek". To lider bojówki Wisły i osoba mająca spore wpływy w Towarzystwie Sportowym Wisła, od niedawna właścicielu klubu piłkarskiego. Kibole zostali zatrzymani z całym arsenałem broni, przekonywali, że potrzebują maczet, bo są... ogrodnikami.
- Pięć maczet, trzy miotacze ognia, dwie pałki teleskopowe, rękawice bokserskie, rękawice do walk MMA, dwie kominiarki, dwie sztuki ochraniaczy na szczęki, osłonę na twarz, kask ochronny i flarę świetlną mieli przy sobie pseudokibice Wisły Kraków - podaje GW.