Jak czytamy w Onecie w wąskim tunelu pod Martwą Wisłą (tunelu im. abp. Gocłowskiego) jeden z kierowców skody rozwinął prędkość 146 km/h. Miał pecha, bo jego szarża została uwieczniona na policyjnym wideorejestratorze. Mężczyzna przekroczył dozwoloną tutaj prędkość o 76 km/h. 34-latek z Gdańska stracił prawo jazdy.
Niedługo później z prawem jazdy pożegnał się przynajmniej na jakiś czas także i 21-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Mężczyzna jechał w tunelu pod Martwą Wisłą 143 km/h.
- Przeważnie jak policjanci zatrzymują prawo jazdy, to kierowcy przekraczają prędkość o 50, 60 km/h. Chociaż dwa lata temu zdarzyło się, że "rekordzista" jechał w obszarze zabudowanym 198 km/h - mówi Onetowi nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Źródło: Onet
