Pędził rowerem elektrycznym ponad 60 km/h ścieżką rowerową w Krakowie
Nagranie z wnętrza samochodu zaczyna się od skrzyżowania na al. Pokoju z ulicą Nowohucką w Krakowie. Jest ślisko, drogi są mokre po deszczu. Warunki do jazdy nie są najlepsze. Na nagraniu widać, jak kierujący samochodem spokojnie rusza, a po chwili, po prawej stronie widzi… pędzący rower elektryczny. Po chwili zrównali się ze sobą, po czym kierujący rowerem elektrycznym nie kręcąc nawet pedałami przyspiesza i jak gdyby nigdy nic wyprzedza samochód, a jego prędkość znacznie przekroczyła – jak łatwo wywnioskować z nagrania - 60 km/h.
Zobacz film z szalonej jazdy rowerem elektrycznym ul. Nowohucką w Krakowie
Sprawę jazdy rowerami elektrycznymi po mieście poruszaliśmy już w 2023 roku. Przeczytaj więcej:
Regulacje prawne są proste i jasne. Ale nikt się nimi nie przejmuje. Najważniejsze fakty
Jak wygląda kwestia jazdy rowerem elektrycznym po ścieżkach rowerowych? W teorii wszystko jest proste. Rower elektryczny może wspomagać rowerzystę do prędkości 25 km/h. Powyżej tej granicy rower może jechać szybciej, ale nie za sprawą silnika, a jedynie siły mięśni rowerzysty. Moc silnika musi być ograniczona jest do 250 W.
Powyżej tych wartości rower elektryczny staje się już wg przepisów motorowerem, a od 45 km/h – motocyklem. Jazda nim wymaga wtedy dodatkowych uprawnień i dokumentów. I - co najważniejsze - nie jest dozwolona na drogach dla rowerów. Grozi za to mandat do... 100 zł.
- Konstrukcja roweru elektrycznego powinna wspomagać osobę z niego korzystającą do rozwinięcia prędkości do maksymalnie 25 km/h. Rowerem, bez względu na to, czy jedziemy jezdnią, czy drogą dla rowerów, można jechać w granicach ogólnego limitu obowiązującego na danym odcinku drogi – podkreślał w rozmowie z nami podinsp. Piotr Szpiech
Tyle w kwestiach formalnych. W praktyce jednak mało kto przejmuje się prawem. Po pierwsze dlatego, że większość użytkowników rowerów elektrycznych nie ma o tych przepisach wiedzy, ale po drugie dlatego, że kontrola prędkości rowerów elektrycznych na ścieżkach rowerowych, czy zastosowanych w nich silników niemal nie występuje.
