Wieczysta Kraków - Hutnik II Kraków 3:2 (2:0)
Bramki: 1:0 Madejski 17, 2:0 Buras 30 karny, 2:1 Kotwica 50, 3:1 Bębenek 77, 3:2 Bienias 86.
Wieczysta: Małek - Guzik, Górka, Makuch, Niechciał - Bębenek (78 Witek), Ptak, Buras (69 Fryc), Banachowicz, Madejski (90 Fudali) - Guja (46 Suchan).
Hutnik II: Chorążka - Ptak, Antoniak, Bienias, Janecki - Ogonowski (85 Klimek), Sosna, Marszalik, Nowak (25 Sargsyan), Jurek - Kotwica.
Sędziował: Sławomir Steczko. Widzów: 300. Żółte kartki: Buras, Ptak (dwie) - Antoniak, Marszalik; czerwona kartka: Ptak (57, Wieczysta).
Prowadząca po rundzie jesiennej w tabeli Wieczysta na otwarcie wiosny obroniła pozycję lidera. Zespół, wzmocniony w zimie zawodnikami z ekstraklasowym doświadczeniem, pokonał broniące się przed spadkiem rezerwy Hutnika, ale mógł słono zapłacić za nonszalancję.
W I połowie gospodarze byli bardzo skuteczni. Najpierw kontrę i rajd przez niemal pół boiska nowy w drużynie Madejski zakończył celnym strzałem w dalszy róg. Następnie Buras sam wymierzył sprawiedliwość za faul w polu karnym. Gdyby tuż przed przerwą, po kolejnej kontrze, grający trener Guja uderzył nieco celniej, losy meczu pewnie by zostały rozstrzygnięte.
A tak w II połowie były spore emocje, bo miejscowi wyszli na boisko bardzo rozkojarzeni. W niespełna 20 minut po zmianie stron mógł być remis! Szybko kontaktową bramkę zdobył Kotwica, po chwili za drugą żółtą kartkę (faul przed polem karnym rywali) dostał Ptak i Wieczysta była w opałach. W 63 min świetną okazję do wyrównania miał Janecki, lecz jego strzał z bliska obronił Małek.
Gospodarze w końcu opanowali sytuację, a nieco więcej spokoju zapewnił im gol innego nowego nabytku z wyższej ligi - Bębenka (po sprytnym zagraniu górą Madejskiego). Końcówka była jednak gorąca, bo hutnicy po trafieniu głową Bieniasa jeszcze się zdobyli na zryw, ale już nic nie wskórali.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaŻony i partnerki piłkarzy Cracovii i Wisły
TOP Sportowy24: Które gwiazdy sportu mają najwięcej dzieci?