Górnik Wieliczka – Wiślanka Grabie 0:6 (0:1)
Bramki: 0:1 samob. 20, 0:2 Giermek 55, 0:3 Giermek 60, 0:4 Piotrowski 65, 0:5 Nguyen 80, 0:6 Fedoruk 85.
Górnik: Migrała - Pietrzyk, Józefek, Idzi, Rybicki - Rudzik, Wiech (80 Kaleta), Sikora (85 Zagaja), Wilk, Steinhoff (75 Majka) - Półtorak (65 Jawień).
Wiślanka: Kobyłka – Kubuśka (46 Łomnicki), Kukla, Pluta, Waś – Gładysz, Nowak, Panek (63 Piotrowski) – Fedoruk, Cygnarowicz (55 Nguyen), Leśniak (46 Giermek).
Sędziował: Tomasz Tatarzyński.
Swoją wyższość Wiślanka dobitnie udowodniła po przerwie, a kluczowe role odegrali w tym zawodnicy, którzy mecz zaczęli na ławce. Giermek zdobył dwa gole (trafił w dalszy róg i do pustej bramki po podaniu panka), miał też udział przy bramce Fedoruka (dobił strzał kolegi w słupek).