Radziszowianka po awansie z klasy A grała w grupie III okręgówki, przed tym sezonie przeniosła się do gry II i zdominowała rozgrywki. Wygrała aż 12 z 13 meczów, jedynej straty doznając w wyjazdowym spotkaniu z Hutnikiem II Kraków (4:5).
- 17 minut w pierwszej połowie wstrząsnęło nami, straciliśmy cztery gole. Szkoda tej porażki, bo gdybyśmy wygrali wszystkie mecze, to wyrównalibyśmy rekord Wieczystej - mówi trener Roman Skowronek, nawiązując do sytuacji w grupie w poprzednim sezonie. - Jestem bardzo zadowolony z wyników, miejsca w tabeli, a także z liczby strzelonych bramek, których mamy najwięcej i straconych, bo najmniej w lidze. W każdym aspekcie w tej rundzie było bardzo dobrze.
Radziszowianka już wcześniej liczyła na awans. Po dobrej jesieni 2020 była w czołówce stawki, ale wiosną szło gorzej, za co posadą zapłacił trener Krzysztof Hajduk. W nowym sezonie trenerem został dobrze znany w Radziszowie Skowronek. Rewolucji kadrowej nie było, a wyniki są świetne. Co było kluczem do sukcesu?
- Na pewno determinacja chłopaków. Ja niedawno przyszedłem, widziałem, że w zespole drzemią spore możliwości, a do każdego meczu zawodnicy podchodzili bardzo profesjonalnie. Większość spotkań wygrywaliśmy drugimi połowami, od 60 minuty już dominowaliśmy na boisku, o czym w dużej mierze decydowały wytrzymałość i przygotowanie kondycyjne. Pomogli też rezerwowi, każda zmiana coś dobrego wnosiła do gry, podkręcaliśmy tempo. Zawodnicy nie obrażali się, że muszą siedzieć na ławce, tworzyli kolektyw - wylicza Skowronek.
Znani piłkarze i trenerzy w klasie okręgowej Kraków (jesień 2021)
Przypomnijmy, że teraz na awans mogą liczyć dwie najlepsze drużyny z każdej grupy krakowskiej okręgówki - mistrz zagra w barażu o miejsce w nowej IV lidze (jedna grupa na całe województwo, zamiast dwóch), wicemistrz może dostać się do nowej V ligi (krakowsko-wadowickiej; tam trafi też przegrany ze wspomnianego barażu). Na półmetku rozgrywek Radziszowianka ma 36 pkt (po 13 meczach), 5 pkt przewagi na Prokocimiem Kraków i aż 11 nad 3. w stawce Orlętami Rudawa. Sytuacja jest więc bardzo komfortowa.
- Mając taką sytuację wyjściową, grzechem byłoby nie skorzystać z okazji. Będziemy grać o najwyższe cele, o pierwsze miejsce, spróbować powalczyć w barażu. W zimie trzeba się będzie w klubie zastanowić, na jaką ligę nas stać. W nowej piątej z takim składem myślę, że byśmy spokojnie sobie poradzili. Na mocną czwartą ligę potrzebne byłyby solidne wzmocnienia. W Radziszowie możliwości i warunki organizacyjne są dobre, kibice też by tego chcieli - mówi trener.
Na razie przed piłkarzami trochę wolnego, trenowali jeszcze w poprzednim tygodniu. Czy spodziewać się należy zmian kadrowych?
- Naszym największym wzmocnieniem będzie, jeśli nikt nie odejdzie, a na razie nie było takich sygnałów. Wtedy nie będą potrzebne zmiany na siłę, najwyżej jakieś uzupełnienie - mówi Skowronek.
Runda wiosenna w grupie II klasy okręgowej Kraków ma rozpocząć się w marcu 2022 r.
