„Barca” zawiodła. Stworzyła sobie kilka okazji, ale grała bardzo nieskutecznie. Podopieczni trenera Luisa Enrique, który w sezonie 2013/2014 prowadził Celtę, długo nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy gospodarzy i pokonanie Sergio Alvareza.
Celta jest największą rewelacją rozgrywek. W pięciu meczach zdobyła aż 13 punktów i po dzisiejszym zwycięstwie wyprzedziła dotychczasowego lidera tabeli Barcelonę (12 punktów).
Gospodarze atakowali rywali wysokim pressingiem, skutecznie przerywali ich akcje i sami starali się zagrozić bramce „Barcy”.
Prowadzenie dla nich uzyskał w 26 minucie... były (w latach 2008-2011) gracz Barcelony Nolito, który potem zaliczył dwie asysty. Wynik dwukrotnie podwyższył Iago Aspas – w 30 minucie (po fatalnym błędzie Gerarda Pique) i w 56 minucie (po nieudanym zagraniu Daniego Alvesa).
Po przerwie ożywił się wreszcie Neymar; po jednej z jego akcji Lionel Messi trafił w słupek bramki Celty (było to jeszcze przy stanie 2:0). Zupełnie niewidoczny był Luis Suarez.
W 80 minucie po zagraniu Messiego z rzutu wolnego gola na 3:1 zdobył Neymar, ale 3 minuty później rywale odpowiedzieli trafieniem Johna Guidettiego (znowu nie popisał się Pique).