
Diego Żivulić (Śląsk Wrocław)
Defensywny pomocnik został wystawiony na stoperze i nie była to dobra decyzja szkoleniowca Śląska. Żivulić był tykającą bombą z tyłu. Zdołali do dwukrotnie wykorzystać zawodnicy Lechii, a konkretnie Flavio Paixao.

Damian Oko (Zagłębie Lubin)
Wolny w reakcjach jak wóz z węglem. Obrońca Zagłębia kopnął w polu karnym zdecydowanie szybszego Patryka Tuszyńskiego. W kilku innych sytuacja był łatwo ogrywany.

Erik Jirka (Górnik Zabrze)
Pamiętamy go ze świetnie grającej reprezentacji Słowacji U-21. Zawodnik wypożyczony z Crvenej Zvezdy Belgrad w debiucie w wypadł jednak bardzo blado. Na skrzydle niewidoczny, a gdy w końcu dostał "patelnię" to nie potrafił skierować piłki do siatki.

Tomas Prikryl (Jagiellonia Białystok)
Wielu piłkarze Jagiellonii wypadło słabiutko na tle walczącej o utrzymanie Wisły Kraków. Nominujemy Prikryla, od którego wymaga się czegoś więcej od strat na kontrę dla przeciwnika.