Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub "50 +" szuka sponsorów

Bogumił Storch
Członkowie klubu Kantki w Kętach
Członkowie klubu Kantki w Kętach Material GTM
W kęckim Domu Kultury wymyślono klub "Kantki", by wypełnić czas osobom po pięćdziesiątce, tak by nie musiały zamykać się w czterech ścianach.

Wycieczki, konkursy, zabawy, w sumie ok. 50 imprez rocznie, mogą się jednak skończyć, bo organizatorom brakuje pieniędzy na kolejne wyprawy. Na razie członkowie "Kantek" muszą dopłacać do wycieczek.

- W celu pozyskania środków na realizację zadania staramy się zainteresować naszym projektem jednostki samorządowe oraz podmioty gospodarcze działające w Kętach - mówi Grażyna Bułka,szefowa Domu Kultury w Kętach, która stworzyła ten klub.

W "Kantkach" mają nadzieję, że dzięki sponsorom wycieczki będą nadal możliwe a może nawet będzie na nie mogło pojechać więcej osób.

"Kantki" to klub dla osób, które przekroczyły pięćdziesiątkę a czują się jeszcze zbyt młodzi, by zapisać się na Uniwersytet Trzeciego Wieku.

Nazwa projektu pochodzi od historycznej nazwy Kęt, które w najstarszych dokumentach z XIII i XVI wieku występują jako ,,Kanti". - Nasza inicjatywa wzorowana jest nieco na Uniwersytecie Trzeciego Wieku - opowiada Grażyna Bułka.

Członkowie "Kantek" nie mogą narzekać na nudę. Twierdzą, że taki klub jest w Kętach potrzebny.
- Dzięki nim pierwszy raz wyjechałam za granicę, wcześniej tylko dom, dzieci, pranie, sprzątanie , gotowanie, to taka odskocznia od codzienności - mówi pani Ania.

Chętnych nie brakuje. Właśnie z koleżankami i kolegami z klubu wróciła z wypadu po malowniczym słowackim Spiszu. - Panie były zachwycone i naprawdę dobrze się bawiły - zapewnia Edward Stec, który był przewodnikiem na tej wycieczce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska