Spis treści
- Fed szykuje się do podwyżki stóp dla USD
- Kurs złotego w najbliższym czasie zależy bardziej od danych o polskiej inflacji niż stóp USD i CHF?
- Spłacający kredyty frankowe pod napięciem: o ile kurs CHP pójdzie w górę po podwyżce stóp?
- W grudniu będą wyższe stopy procentowe dla euro?
- Niepewność co do stóp procentowych dla USD może wprowadzić dużą zmienność na rynkach
- Funt brytyjski wkrótce także z wyższymi stopami procentowymi?
- Kiedy stopy procentowe najważniejszych walut zaczną być obniżane?
Oceny analityków rynku są wyjątkowo zgodne, co do najbliższych decyzji. Rozbieżności dotyczą terminu, w którym trend, co do ruchów stóp procentowych banków centralnych się odmieni. Większość prognozuje, iż nastąpi to za rok, ale są też opinie, że na to trzeba będzie poczekać co najmniej do początku 2024 roku.
Kompleksową ocenę spodziewanych ruchów banków centralnych w tym roku przygotowali analitycy Ebury: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia. Na jej podstawie prześledzimy, czego można się spodziewać po walutach - w jakim kierunku powinny podążać ich kursy w najbliższym czasie.
W zeszłym tygodniu w rankingach królowała nietypowa para: juan chiński i frank szwajcarski. Pierwsza waluta zyskała dzięki kolejnym sygnałom, że Chiny odchodzą od polityki zero-COVID, z kolei frank wydaje się w końcu stabilizować, po kilku tygodniach niekorzystnej dla niego poprawy sentymentu do ryzyka. Akurat, gdy inwestorzy przygotowują się na kolejną znaczną podwyżkę stóp procentowych Szwajcarskiego Banku Narodowego. Ruchy walut i na rynkach finansowych były w ubiegłym tygodniu ograniczone – inwestorzy pozostawali w oczekiwaniu na wieści z zakresu polityki banków centralnych, które poznamy w tym tygodniu. Dodatkowo amerykańskie i brytyjskie raporty inflacyjne za listopad ukażą się tuż przed tymi posiedzeniami.
- Uważamy, że nie docenia się ryzyka zaskoczeń (pozytywnych lub negatywnych) danymi w tych odczytach – mogą one zaburzyć narrację tuż przed zebraniami. W tym tygodniu nie powinno zabraknąć zmienności na rynku walutowym, szczególnie w związku z decyzjami banków centralnych - raportują analitycy Ebury.
Fed szykuje się do podwyżki stóp dla USD
Choć Rezerwa Federalna jest w trakcie najbardziej agresywnego cyklu podnoszenia stóp procentowych od czasów prezydentury Jimmy’ego Cartera na początku lat 80., oczekuje się, że na kolejnym posiedzeniu, którego wynik poznamy w środę 14 grudnia, zdejmie nieco nogę z gazu. Priorytetem dla Fedu prawdopodobnie nadal jednak będzie obniżenie inflacji i sądzimy, że może uznać recesję za zło konieczne, by ograniczyć presję cenową.
WARTO WIEDZIEĆ. Kliknij i przeczytaj!
Sądzimy, że Fed powróci w tym tygodniu do podwyżek stóp procentowych o 50 pb., utrzymując jednocześnie w swoich komunikatach jastrzębi ton. Naszym bazowym scenariuszem na kolejne posiedzenia są dwie podwyżki o 25 pb. w I kwartale przyszłego roku. Nie zdziwilibyśmy się, jednak gdyby Fed zaskoczył bardziej jastrzębią postawą.
Oczekujemy również, że Fed będzie sprzeciwiał się możliwości obniżek stóp w 2023 r. Może to przynieść pewien wzrost kursu dolara w najbliższym czasie, niemniej spodziewamy się, że będzie on niewielki. Jastrzębia komunikacja Fed mogłaby też niekorzystnie wpłynąć na polską walutę. Niemniej złoty w ostatnim czasie pozostaje stosunkowo odporny i nie spodziewamy się jego istotnego ani długotrwałego osłabienia - prognozują analitycy EWbury.
Kurs złotego w najbliższym czasie zależy bardziej od danych o polskiej inflacji niż stóp USD i CHF?
Kurs EUR/PLN cały czas oscyluje wokół poziomu 4,70. Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej z ubiegłego tygodnia nie miało na niego istotnego wpływu. Zgodnie z oczekiwaniami Rada nie zmieniła stóp procentowych.
- W trakcie swojej konferencji prasowej dzień po decyzji prezes Adam Glapiński nie zasugerował końca cyklu podwyżek, a jego „zawieszenie”. Ani my, ani rynek nie oczekujemy jednak, że stopy będą jeszcze rosły. W tym kontekście uważamy, że uwaga w kolejnych miesiącach powinna koncentrować się na polityce monetarnej kluczowych banków centralnych. W kontekście krajowym większe znaczenie może mieć natomiast polityka fiskalna - uważają analitycy Ebury.
W tym tygodniu skupimy się głównie na wieściach z zewnątrz. Spodziewamy się, że sygnały z Fedu i EBC będą mieć największy wpływ na kształtowanie się kursu złotego. Ponadto odpowiednio w czwartek (15.12) i piątek (16.12) poznamy zrewidowane dane o krajowej inflacji CPI i odczyt inflacji bazowej.
Spłacający kredyty frankowe pod napięciem: o ile kurs CHP pójdzie w górę po podwyżce stóp?
W ubiegłym tygodniu frank szwajcarski osiągnął lepsze wyniki niż wszystkie pozostałe waluty G10, co jest dość niespotykane w ostatnim okresie. Zmienność kursu franka była jednak ograniczona i zakończył on tydzień na niemal niezmienionym poziomie w stosunku do dolara amerykańskiego i euro. Po dość spokojnym tygodniu czeka nas gorący okres, w którym Szwajcarski Bank Narodowy w czwartek 15 grudnia ma dokonać kolejnej podwyżki stóp procentowych.
- Oczekujemy, że SNB podniesie stopę procentową o 50 pb. (zwiększając poziom stopy referencyjnej do 1%), co oznaczałoby powrót do początkowego tempa zacieśniania po gwałtownej podwyżce o 75 pb. we wrześniu. Twierdzimy, że spowolnienie tempa zacieśniania jest zasadne ze względu na spadek szwajcarskiej inflacji, która obniżyła się z 3,5% w sierpniu do 3% w ostatnich dwóch miesiącach - prognozują analitycy Ebury.
Poza samą decyzją odnośnie stóp procentowych, skoncentrujemy się na tonie wypowiedzi dotyczących franka oraz interwencji na rynku walutowym, a także na zaktualizowanej prognozie inflacji. Podsumowując, SNB prawdopodobnie utrzyma swoje jastrzębie stanowisko w krótkim okresie, jesteśmy jednak zdania, że bank wkrótce będzie rozważał, kiedy zakończyć proces podwyżek.
W grudniu będą wyższe stopy procentowe dla euro?
Po niezwykle spokojnym tygodniu w strefie euro, wszystkie oczy są zwrócone ku grudniowemu posiedzeniu EBC w czwartek 15 grudnia. Oczekuje się, że bank podniesie stopy procentowe o 50 pb., zgodnie z konsensusem. Uważamy jednak, że przepaść między minimalnymi oczekiwaniami rynkowymi dotyczącymi przyszłości podwyżek a rzeczywistością gospodarczą jest ogromna, i spodziewamy się, że komunikaty EBC przybiorą jastrzębi ton.
Jak podkreślają analitycy, w poprzednich projekcjach banku ponownie nie doszacowano inflacji, spodziewają się więc, że raz jeszcze zostaną one zrewidowane w górę (choć zapewne wciąż będą wskazywać, że w ich horyzoncie inflacja będzie schodzić do celu EBC). Zmiany te mogą nie być jednak zbyt duże i biorąc pod uwagę dotychczasowe przewidywania EBC, nie jest jasne, czy ktokolwiek zwraca jeszcze na nie uwagę. Z tego względu wpływ nowych projekcji na rynek powinien być ograniczony.
Handel euro będzie zależał również w równym – lub nawet większym – stopniu od wydarzeń po drugiej stronie Atlantyku.
Niepewność co do stóp procentowych dla USD może wprowadzić dużą zmienność na rynkach
Niecodzienne zestawienie publikacji danych o listopadowej inflacji CPI we wtorek 13 grudnia i posiedzenia Fedu następnego dnia, zapewnią dużą zmienność handlu w tym tygodniu. Rynki spodziewają się stosunkowo niskiego odczytu w ujęciu miesięcznym, który nie przekroczy 4% w ujęciu zanualizowanym zarówno dla miary głównej, jak i dla bazowej (w ujęciu rok do roku obie mają spaść). Zaskoczenie w górę może być bardziej niepokojące niż zaskoczenie w dół, ponieważ może utrudnić oczekiwany następnego dnia zwrot Fedu w kierunku polityki wait–and–see.
WARTO WIEDZIEĆ. Kliknij i przeczytaj!
- Rewolucja w kodeksie pracy. Projekt ustawy skracającej czas pracy już w Sejmie
- Emerytury stażowe. Projekt w Sejmie, pracownicy się niecierpliwią
- W grudniu duża podaż obligacji antyinflacyjnych, w tym poszukiwanych czterolatek
- Święta 2022. Będą świąteczne premie i bony dla pracowników czy tylko wspólna wigilia?
Jeśli chodzi o posiedzenie Fedu, najistotniejszy będzie zapewne dot plot, a w nim mediana dla oczekiwanego przez członków FOMC ostatecznego poziomu stóp procentowych w 2023 r. Wartość powyżej 5% mogłaby odwrócić pozytywną narrację z ostatnich kilku tygodni i wesprzeć dolara, podkreślają analityce Ebury.
Funt brytyjski wkrótce także z wyższymi stopami procentowymi?
W zeszłym tygodniu funt ponownie odnotował zyski względem euro i dolara. Nie poznaliśmy wtedy żadnych istotnych wieści, co potwierdza, że póki co ścieżka najmniejszego oporu dla funta wiedzie w górę. W poniedziałek 12 grudnia rano brytyjską walutę wzmocniły dodatkowo dobre dane o PKB w październiku – niespodziewanie wzrósł on o 0,5%.
WARTO WIEDZIEĆ. Kliknij i przeczytaj!
- Zima znów atakuje. Jakie są obowiązki zarządcy nieruchomości co do odśnieżania?
- Co musi się zmienić, by kredyty hipoteczne znów były dostępne dla każdego w potrzebie
- PPK: najlepszy program długofalowego oszczędzania na emeryturę płaci za cudze błędy
- Co można zrobić w grudniu, by nie zapłacić dużego podatku dochodowego od działalności
Nadchodzi posiedzenie Banku Anglii i podobnie jak konsensus spodziewamy się, że komitet decyzyjny podniesie stopę procentową banku o 50 pb. Najważniejszy będzie rozłam między jego członkami – ilu z nich będzie popierać jastrzębi ruch o 75 pb., a ilu gołębi o 25 pb. Uważamy, że bezprecedensowy podział na cztery frakcje również nie jest wykluczony – jedna z członkiń komitetu Silvana Tenreyro wspomniała niedawno, że nie wyklucza głosu za utrzymaniem stóp. Publikacje kluczowych danych dotyczących PKB, rynku pracy i inflacji w dniach przed posiedzeniem sprawiają, że wyjątkowo trudno przewidzieć decyzję BoE, raportuje Ebury.
Kiedy stopy procentowe najważniejszych walut zaczną być obniżane?
I tu zdajmy się na ostrożną ocenę Eibury. Pomimo wszelkich ostrzeżeń o efektach drugiej rundy, rynki terminowe nadal wyceniają cięcia stóp pod koniec 2023 r. – dokładniej: w listopadzie.
Uważamy, że może to być zbyt optymistyczne założenie. Skutki zacieśnienia polityki monetarnej nie będą odczuwalne w gospodarce przez kilka miesięcy, a ogólny konsensus zakłada, że potrzeba znacznie więcej czasu, aby amerykańska inflacja powróciła do docelowego poziomu Fedu wynoszącego 2%. Prezes Fedu w Nowym Jorku John Williams podczas niedawnego wystąpienia podkreślił, że nie przewiduje cięć stóp przed 2024 r. Dlatego też jesteśmy zdania, że faktyczny obrót spraw znajdzie się gdzieś pomiędzy tą wizją a obecną wyceną rynkową - raportują analitycy.
