Rekordowy Joy Ride w Kluszkowcach. W trakcie trwającej od piątku do dziś (niedziela, 19 maja) imprezy rowerowej na Górze Wdżar ponad 1000 osób wystąpiło w ośmiu konkurencjach zjazdowych, a cała impreza przyciągnęła kilka tysięcy fanów dwóch kółek. Na wydarzeniu nie może zabraknąć Downhillu, od którego wszystko się zaczęło.
- Imprezę robimy już od 13 lat, a Downhill to jazda na najbardziej ekstremalnej trasie – mówi Maciej Świerz z Joy Ride Polska. - Zjazd polega na jak najszybszym zjechaniu na dół po hopkach, kamieniach i korzeniach – dodaje.
Joy Ride w Kluszkowcach, to także zawody dla dzieci, skoki rowerami na dmuchaną poduszkę oraz wycieczki zarówno na tradycyjnych, jak i elektrycznych rowerach.
W festiwalowej wiosce pojawiło się ponad 50 wystawców, którzy prezentują swoje produkty. Można także wypróbować blisko 200 testowych rowerów.
WIDEO: Mini cross, quad czy może elektryczna hulajnoga? Najlepsze motoprezenty na pierwszą komunię