Już wchodząc na posesję policjanci dostrzegli dym wydobywający się przez szczeliny drzwi wejściowych do budynku. Nikt nie otwierał, więc policjanci wyważyli drzwi i weszli do zadymionego domu, by sprawdzić czy ktoś jest w środku. Zobaczyli na kanapie leżącego nieprzytomnego mężczyznę. Ewakuowali go i udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej.
Straż pożarna zajęła się ustalaniem przyczyn zadymienia i usunięciem jego źródła. Natomiast ratownicy z wezwanej karetki zabrali mężczyznę do szpitala. Był nie tylko podtruty dymem ale i wyziębiony, bo miał temperaturę ciała 34,5 stopnia Celsjusza.
Obecnie życiu poszukiwanego nic nie zagraża. Czynności procesowe zostaną przeprowadzone po jego powrocie do zdrowia. Wizyta funkcjonariuszy i ich szybka reakcja, ocaliła mężczyznę, który mógłby ponieść śmierć w wyniku zaczadzenia.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku, odc. 9
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolski