Wstępne badanie narkotestem wykazało obecność ekstazy w kolorowych kartkach programu telewizyjnego. Czasopismo zabezpieczono oraz przekazano funkcjonariuszom policji, którzy ustalają teraz nadawcę narkotycznej przesyłki.
To już kolejna w ostatnim czasie udaremniona próba przemycenia narkotyków za mury tarnowskiego więzienia. W lipcu przejęto list wysłany do jednego z osadzonych, z dziecięcymi rysunkami, które nasączone były w tamtym przypadku z kolei morfiną.
- Każdy wysłany przez rodzinę list, w zakładzie karnym typu zamkniętego, jest sprawdzany przez wychowawców. Kontrola korespondencji polega nie tylko na przeczytaniu treści listu, ale także na dokładnym przeglądnięciu wszystkich rzeczy znajdujących się w przesyłce. Przedmioty, wysłane do skazanego, na których posiadanie w celi mieszkalnej nie ma on zezwolenia dyrektora, są zdawane do magazynu - wyjaśnia por. Beata Bańdur, rzeczniczka prasowa ZK w Tarnowie. Jak dodaje pracę w więzieniu, szczególnie w bezpośrednim kontakcie ze skazanymi można porównać do wyścigu. - Rolą funkcjonariuszy jest bycie zawsze pół kroku przed osobami pozbawionymi wolności, tak, by przewidzieć możliwe niepożądane zachowania z ich strony - tłumaczy.
FLESZ: Więzienie za fałszowanie przebiegu. Są zmiany w prawie
