https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny grożny pożar w ciemnościach nocy. Czy w Lipnicy Wielkiej szaleje podpalacz?

Stanisław Śmierciak
W Lipnicy Wielkiej w Gminie Korzenna, we wtorek po zapadnięciu zmroku, rozbłysła łuna pożaru nad jednym z gospodarstw. To przeraziło mieszkańców, bo zaledwie kilka dni wcześniej, w tej miejscowości, ogień strawił wielką stodołę w innym gospodarstwie. Czyżby zaczął tam szaleć podpalach - zastanawia się Leszek Skowron, wójt gminy Korzenna.

Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu ogniowe larum z Lipnicy Wielkiej odebrał o godz. 18. Telefonujący informował, że do miejsca, w którym płonie gospodarstwo, jest bardzo trudno dojechać. Podawał również że na miejscu jest niedostatek wody do tłumienia płomieni.

Do akcji pomknęły dwa wozy gaśnicze PSP z Nowego Sacza. Skierowano tam również ochotnicze straże pożarne z Lipnicy Wielkiej, Janczowej, Korzennej, Przydonicy, Jasiennej, Wojnarowej. OSP z Mogilna przybyła nawet dwoma wozami bojowymi.

- Walka z ogniem jest bardzo trudna - relacjonuje oficer dyżurny PSP w Nowym Sączu. - Największym problemem jest konieczność dowożenia wody z odległych z miejsc Wysłanie wielkiej cysterny z Noego Sącza nie jest możliwe bowiem ona nie ma szans dojechania w pobliże płonącego gospodarstwa.

Późno w nocy akcja gaśnicza trwa nadal.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xyz
"Czyżby zaczął tam szaleć podpalach...."
"Wysłanie wielkiej cysterny z Noego Sącza..."
Idiota?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska