- Tym razem wiatr spowodował rozpalenie się ognia od nowa - mówi dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach. - Naszym strażakom pomagali druhowie z OSP Zagórnik - dodaje.
Do pierwszego pożaru doszło tutaj w minioną środę o godz. 22.30. W szklarni paliły się magazynowane tam bale słomy. Ich gaszenie było niezwykle pracochłonne, gdyż w środku cały czas tlił się ogień. Strażacy przerzucali bale i przelewali je wodą. Na miejscu, do wczesnych godzin porannych, pracowało w sumie kilka zastępów straży pożarnej.
- Policja świętowała na Rynku w Olkuszu w uroczystej oprawie
- Jakie pamiątki z Oświęcimia? Są różnorodne
- Tak wypoczywali samorządowcy z Małopolski zachodniej
- Uważaj co zbierasz! Najbardziej trujące grzyby [PRZEGLĄD]
- Ćma azjatycka zjada nam bukszpany [ZDJĘCIA, PORADY]
- Wielkie plany w sprawie zamku w Rabsztynie [ZDJĘCIA]
FLESZ - Nowy groźniejszy gatunek kleszcza dotarł do Polski

Wideo