https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolizja w Moszczenicy. Obyło sie bez ofiar

Lech Klimek
Dzisiaj około godziny siódmej rano w Moszczenicy doszło do kolizji dwóch samochodów. Niedaleko miejscowego kościoła jadący w kierunku Staszkówki kierowca opla corsy zderzył się z prawidłowo jadącym kierowcą skody.

W wyniku zderzenia obydwa samochody nie nadawały się do dalszego użytkowania. Trudno tu wyrokować, czy sprawca kolizji jechał zbyt szybko, przekraczając przepisy ruchu drogowego. Jedno jest jednak pewne. W tej konkretnej sytuacji sprawdza się bardzo często stosowana w komunikatach policji forma – kierowca nie dostosował prędkości do warunków drogowych.

Na drodze przez Moszczenicy, bardzo często wykorzystywanej przez kierowców jako skrót w podroży w kierunku Krakowa i Tarnowa przez kilkanaście minut panowały utrudnienia. Zimowe warunki bez zimowej szaty bywają bardzo zdradliwe. Szadź na drzewach wygląda pięknie, gołoledź na drogach jest mało widoczna i bardzo niebezpieczna. Droga, która wygląda tylko na mokrą w rzeczywistości pokryta jest cieniutką warstwą lodu. W takich warunkach praktycznie każdy nagły manewr, skręcanie, hamowanie, ale też dynamiczna redukcja biegów powoduje utratę przyczepności.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska