Widok kobiety zataczającej się na jednej z ulic w Podgórzu zaniepokoił okolicznych mieszkańców, dlatego o sprawie powiadomili dyżurnego straży miejskiej. Wysłany na miejsce patrol odnalazł kobietę, która nie była w stanie utrzymać się na nogach.
Funkcjonariuszom udało się ustalić, że 44-latka mieszka kilka ulic dalej. Jak się niebawem okazało, w domu bez opieki, pozostała dwójka małych dzieci. Na miejsce natychmiast wezwano patrol policji. Badanie alkomatem wykazało, że krakowianka ma ponad 3,5 promila w wydychanym powietrzu. Kobieta została odwieziona do Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień. Dzieci trafiły pod opiekę babci. Sprawę prowadzi policja.
