Koniec poszukiwań Olka Ostrowskiego. Do szczeliny wepchnęła go lawina

Polskie Radio, RMF FM, jkl

27 lipca 2015, 15:47

Na zboczach Gaszerbruma II nie udało się odnaleźć narciarza Olka Ostrowskiego. W Karakorum zakończono akcję poszukiwawczą. Ostrowski, który jest członkiem KW Kraków, zaginął podczas zjazdu do bazy. Do szczeliny wepchnęła go lawina. Wypadek Ostrowskiego widzieli Hiszpanie, którzy schodzili z sąsiedniego szczytu Gaszerbrum I - dowiedział się reporter RMF FM.

CZYTAJ TEŻ: Andrzej Bargiel zjechał z Broad Peak i ruszył na ratunek

"Po kontakcie z bazą pod Gasherbrumem II informuję, że dziś po godzinie 14. czasu polskiego, ekipa poszukująca Olka Ostrowskiego wróciła do bazy. Teren zaginięcia polskiego ski - alpinisty został przeszukany, niestety nie znaleziono jego śladów. Ze względu na trudne warunki pogodowe i terenowe, akcja nie będzie kontynuowana" - poinformował Jerzy Natkański, dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.

"Łączymy się w smutku z rodziną i przyjaciółmi Olka" - czytamy w oświadczeniu Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.

Koniec akcji poszukiwawczej. Komunikat w sprawie akcji poszukiwawczej Olka Ostrowskiego.Jak przekazał Jerzy Natkański ...
Posted by Fundacja Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki on 27 lipca 2015

Źródła:
Polskie Radio

RMF FM

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

szu31.07.2015 00:28:57

jak w filmie z tytulu "granice wytrzymalosci", bardzo lubie, ogladalam kilka razy, szkoda chlopa, ale takie hobby niebezpieczne i trzeba liczyc sie z porazka, szkoda tylko, ze nie spocznie w mogile.. dla bliskich to wazne

Janusz4029.07.2015 07:24:04

"Nie zostawia się przyjaciela w górach, choćby był już bryłą lodu" - Wawrzyniec Żuławski (nie rzucił tych słów na wiatr - pozostał pod lodem w Alpach idąc na ratunek)).

Gość28.07.2015 13:19:15

Ogień to nie realizacja marzeń - to potrzeba (dla ogółu). Postęp. Porównanie zupełnie nie trafione....

ktoś28.07.2015 12:49:50

Siedziałbyś w jaskini i grzebał pazurami w surowym mięchu. Bo ogień przecież niebezpieczny. A czas i energia poświęcone na jego rozniecenie mogłyby być przeznaczone na szukanie ziółek dla chorych dzieci.

Gość28.07.2015 12:17:21

Cześć i chwała wszystkim ktorzy aby zaistniec w mediach i rankingach ryzykuja swoje zycie (to akurat mnie nie martwi) oraz zycie innych (ratownikow). Dodać należy trwonienie pieniędzy na poszukiwanie/ratowanie tych superbohaterów (środki te mogłyby być przeznaczone np. na leczenie dzieci chorych na białaczke). Takie mam zdanie na temat tych którzy za wszelką cenę realizują swoje marzenia .....

Turysta28.07.2015 09:55:34

Cześć i chwała wszystkim co realizują swoje marzenia zamiast siedzieć przy klawiaturze!!!

Gość28.07.2015 09:49:13

Uwolnij nas proszę od swojej przykrej obecności i od swoich idiotycznych wpisów, parchu!

TeO28.07.2015 09:39:00

Byłoby mniej kłopotu.

się leczy28.07.2015 09:29:14

Masz racje, to górskie "ćpuny"- bez adrenaliny ani rusz.

qx28.07.2015 09:27:03

Masz rację, to górskie "ćpuny"- bez adrenaliny ani rusz.

ldz28.07.2015 08:53:19

A mnie nie żal tych wszystkich, którzy zostali w górach. Na własne życzenie zginęli.
Niektórzy dali by wszystko by żyć a tacy "halpiniści" szastają swoim życiem i nie szanują go jakby mieli co najmniej dwa. Do tego te kosztowne akcje ratunkowe i wielklie halo jakie temu towarzyszy. Bez sensu.