Efektem takich zachowań księdza uczącego religii stała się przesłana na piśmie do dyrektora szkoły skarga jednego z rodziców. Takie zachowania księdza miały też skutkować coraz częstszą praktyką wypisywania dzieci z lekcji religii. Na ten moment treść skargi nie została nam udostępniona, a dyrekcja szkoły, choć potwierdza wpłynięcie pisma, traktuje obecnie sprawę jako wewnętrzny problem placówki.
Podobne podejście to tego tematu mają władze oświatowe miasta, poinformowane o sprawie przez dyrekcję szkoły.
- Zobowiązywaliśmy dyrektora podległej nam placówki do pilnego podjęcia działań w celu wyjaśnienia tego niedopuszczanego naszym zdaniem zachowania katechety - mówi Wojciech Zapłata, kierownik Wydziału Oświaty, Kultury i Promocji Urzędu Miejskiego w Gorlicach.
Szkoła i ratusz są zdeterminowane, by problem zniknął bez zamiatania go pod dywan.
Postępowanie katechety to również traumatyzowanie dzieci. W preambule ustawy Prawo Oświatowe czytamy, że szkoła winna zapewnić każdemu uczniowi warunki niezbędne do jego rozwoju, przygotować go do wypełniania obowiązków rodzinnych i obywatelskich w oparciu o zasady solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarliśmy wynika, że zostały przeprowadzone rozmowy dyscyplinujące nauczyciela, jak również sprawą zainteresowano jego parafialnego przełożonego.
Niebawem wrócimy do sprawy.
