https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontuzja 13-letniego żużlowca. Kto go dopuścił do startu?! [WIDEO, ZDJĘCIA]

PJ
Młody adept Unii Leszno doznał poważnego złamania łokcia podczas mistrzostw Torunia w żużlu na lodzie.

Gala odbyła się w minioną niedzielę na Tor-Torze. 13-letni Krzysztof Sadurski nie opanował motocykla w swoim drugim biegu i uderzył z dużą siłą w bandę. Trafił do szpitala ze skomplikowanym złamaniem łokcia.

Czy 13-latek powinien w ogóle wziąć udział w tych zawodach? Żużlowe gale na lodzie nie podlegają żadnym regulaminom. Podobne zawody odbywają się także w Częstochowie czy Opolu. Nie interesuje się nimi Polski Związek Motorowy czy Główna Komisja Sportu Żużlowego. Nie ma przepisów, nie ma jednolitych zasad, czasami amatorzy stają pod taśmą z zawodowymi żużlowcami

- Dla nas to zabawa ze szczytnym celem i staramy się, żeby uczestnicy także w ten sposób do tego podchodzili. Zawodnicy mają zakazy w klubach i coraz trudniej skompletować obsadę, która zapewni odpowiedni poziom rywalizacji. W ostatniej chwili wypadł Musielak i nie było czasu szukać zastępstwa. Sadurskiego polecił Piotr Pawlicki. Zawodnik miał zgodę rodziców na piśmie i opiekuna, który z nim przyjechał do Torunia. Wcześniej miał doświadczenie w jeździe na lodzie - wyjaśnia okoliczności startu nastolatka Marek Osowski, rzecznik prasowy MOSiR w Toruniu, organizatora gali.

Sadurskiego w szpitalu odwiedzili Jan Ząbik i Robert Kościecha, który na niedzielnej gali pojawił się w roli kibica. W środę młody żużlowiec został przewieziony do kliniki w Puszczykowie, gdzie będzie pod opieką specjalistów doświadczonych w leczeniu sportowców.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska