- Nie chcieliśmy tej kontuzji Pawła Brożka nagłaśniać, czekaliśmy do ostatniego momentu, czy da radę. Wyszedł na rozgrzewkę przed meczem z Zagłębiem, ale zasygnalizował, że to nie ma sensu – powiedział Wdowczyk. - Ja też jestem zwolennikiem tego, że jeżeli ktoś nie jest na sto procent przygotowany, to lepiej odpuścić. Pewnie w kolejnych spotkaniach będzie już wszystko w porządku.
Wdowczyk stwierdził, że Brożkowi zabrakło kilku dni, by wrócić do pełni sił. - Szykuje się do kolejnego meczu – dodał. Piłkarze Wisły zmierzą się w nim z Górnikiem Zabrze na własnym boisku w niedzielę 17 kwietnia o godz. 18.