Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korczowa. Protest na granicy - przejście zamknięte

Redakcja
Katarzyna Ponikowska
Prawie dobę spędzili na granicy w Korczowej podróżni, którzy chcieli w poniedziałek przedostać się z Ukrainy do Polski. Ponownie w podróż ruszyli dopiero we wtorek rano.

Katarzyna Ponikowska

W poniedziałek rano na granicy w Korczowej było nadzwyczaj spokojnie. W ogóle nie trzeba było stać w kolejce, co na tym przejściu granicznym zdarza się bardzo rzadko. Problemy zaczęły się przed południem. W proteście przeciwko wstrzymaniu małego ruchu granicznego ukraińscy kierowcy zablokowali dojazd do granicy.

Sasza z Zaporoża utknął na granicy jadąc autobusem do Krakowa. - Ok. godz. 13 kierowca powiedział nam, że są problemy na granicy i możemy stać na niej jakieś pięć godzin – relacjonuje. Ostatecznie podróżni spędzili tam cały dzień i całą noc, ponieważ granica została zamknięta. - Dochodziło do przepychanek pomiędzy blokującymi i kierowcami – mówi Sasza.
W dalszą drogę podróżni ruszyli dopiero ok. godz. 8 rano we wtorek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska