Korek gigant na obwodnicy Krakowa. Ma ponad 10 kilometrów [ZDJĘCIA]

Kiedy w końcu trzeci pas?!!

20 stycznia, 11:17, Gość:

To tylko pokazuje jak bezmyślnie projektowane sa nasze autostrady. Co by się stało jeśli np na pierwszym zdjeciu były by awaryjne bramki po lewej stronie do włanczasia się do ruchu w przeciwnym kierunku do zjazdu w sytuacjach kompletnego zastoju.

Awaryjne bramki do czego? xD

"Dodatkowo jezdnia jest mokra, co dodatkowo utrudnia poruszanie się samochodów." - pomijając to powtórzenie, te nasze samochody ledwo dają radę w tak ciężkich warunkach pogodowych, dobrze, że chociaż opony zmienione żeby im ulżyć w cierpieniu :)

Dodatkowo jezdnia jest mokra......toż to wprost zagrożenie dla tysięcy kierowców....

20 stycznia, 8:32, B:

Nie dziwi nic, ta pieprzona korkownica Krakowa to kpina..

20 stycznia, 9:23, dre:

nie wina obwodnicy że ludzie jeździć nie potrafią. przejeżdżam codziennie przez okolice stopnia wodnego - 95% ludzi na moście na Wiśle zwalnia ... nikt nie ma pojęcia czemu - kolejni zwalniają, inni nie potrafią dynamicznie ruszyć odstępy po 100 metrów i zaraz korek do skawiny a potem zakopianka

20 stycznia, 10:41, Gość:

Też widzę to zjawisko od dawna i nie potrafię pojąć. Z kolei jesienią zeszłego roku przez jakieś dwa tygodnie na odcinku pomiędzy Skawiną a Tyńcem stał porzucony samochód ZA OGRODZENIEM i non stop był korek, bo każdy zwalniał, aby się na niego gapić. Niepotrzebne wojny - aby doprowadzić do paraliżu i destabilizacji w takiej bananowej republice jak nasza, wystarczy wzdłuż autostrad powiesić obrazki z cyckami co kilka kilometrów i paraliż gwarantowany :)

O to to

- kajaki na torze - wszyscy hamują

- dzwon po drugiej stronie - wszyscy hamują (jak zdążą albo dzwon)

- samolot - wszyscy hamują

- psia kupa - wszyscy hamują itp itd

To tylko pokazuje jak bezmyślnie projektowane sa nasze autostrady. Co by się stało jeśli np na pierwszym zdjeciu były by awaryjne bramki po lewej stronie do włanczasia się do ruchu w przeciwnym kierunku do zjazdu w sytuacjach kompletnego zastoju.

20 stycznia, 8:32, B:

Nie dziwi nic, ta pieprzona korkownica Krakowa to kpina..

20 stycznia, 9:23, dre:

nie wina obwodnicy że ludzie jeździć nie potrafią. przejeżdżam codziennie przez okolice stopnia wodnego - 95% ludzi na moście na Wiśle zwalnia ... nikt nie ma pojęcia czemu - kolejni zwalniają, inni nie potrafią dynamicznie ruszyć odstępy po 100 metrów i zaraz korek do skawiny a potem zakopianka

Też widzę to zjawisko od dawna i nie potrafię pojąć. Z kolei jesienią zeszłego roku przez jakieś dwa tygodnie na odcinku pomiędzy Skawiną a Tyńcem stał porzucony samochód ZA OGRODZENIEM i non stop był korek, bo każdy zwalniał, aby się na niego gapić. Niepotrzebne wojny - aby doprowadzić do paraliżu i destabilizacji w takiej bananowej republice jak nasza, wystarczy wzdłuż autostrad powiesić obrazki z cyckami co kilka kilometrów i paraliż gwarantowany :)

w dni robocze od poniedziałku do piatku i rano po 7

20 stycznia, 10:08, 4 koła:

przecież codziennie po 15 jest tam taki korek

wczoraj był?

przecież codziennie po 15 jest tam taki korek

Paraliż to dopiero będzie jak spadnie centymetr śniegu.I Janusze i Grażyny w swoich wieś-wagenach przymusowo odzwyczajeni od śniegu wyjadą na drogi.

To wszystko wina Megan Markle, która przez sqoje odejście od rodziny królewskiej spowodowała wzrost czytania o tym. Kierowcy zamiast skoncentrować sie na dynamicznej jeździe czytają artykuły o przyszłości monarchii

Brukowiec dostał panicznej sraczki

20 stycznia, 8:32, B:

Nie dziwi nic, ta pieprzona korkownica Krakowa to kpina..

nie wina obwodnicy że ludzie jeździć nie potrafią. przejeżdżam codziennie przez okolice stopnia wodnego - 95% ludzi na moście na Wiśle zwalnia ... nikt nie ma pojęcia czemu - kolejni zwalniają, inni nie potrafią dynamicznie ruszyć odstępy po 100 metrów i zaraz korek do skawiny a potem zakopianka

Dlatego wyjeżdżając z północy Krakowa w kierunku Podhala, jadę przez centrum, bo jest szybciej