- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym
- Pod Krakowem powstaje niesamowity kościół w kształcie... korony!
- Celebryci pokochali śluby w górach! Zobaczcie kto i gdzie się żenił
- Budowa nowego odcinka S7 na północ od Krakowa. Koniec prac coraz bliżej
Przypomnijmy, że w marcu Biedronka wprowadziła do swojej oferty test wykrywający przeciwciała SARS-CoV-2.
Wyprodukowany przez szwajcarskie laboratorium PRIMA Lab test ma czułość ponad 98 procent.
Biedronka podawała, że test jest wyjątkowo prosty w użyciu: do badania używa się małej próbki krwi, a czas oczekiwania na wynik to tylko ok. 10 minut.
Za jeden test klienci sklepu musieli zapłacić 49,99 zł. Jednorazowo można było kupić trzy sztuki produktu.
Test serologiczny na koronawirusa z Biedronki. Jak go zrobić...
Niedługo po Biedronce, testy do sprzedaży wprowadził również Lidl.
"Oba testy są takie same, sprzedawane są pod marką Primacovid. Różnica polega na tym, że drugi dyskont zaczął je sprzedawać po 39,99 podczas gdy sieć należąca do Jeronimo Martins oferowała testy po 49,99 zł. Biedronka nie zamierzała tego tak zostawić. W reakcji na działania swojego głównego rywala na polskim rynku również obniżyła cenę testów Primacovid do 39,99 zł. Aktualnie produkty sprzedawane są zatem w identycznej cenie w obu sieciach"
- informuje businessinsider.com.pl.
FLESZ - Będzie doustna szczepionka na COVID-19?
