FLESZ - Prawidłowe mycie rąk chroni przed wirusami
W KGW w Jodłówce-Wałki prace nad maseczkami ochronnymi idą pełną parą. Choć panie się nie spotykają, doskonale poradziły sobie z rozdzieleniem obowiązków. - Jedne szyją, drugie kroją, a trzecie prasują i składają, a jeszcze inne zawożą je potrzebującym – opowiada Dorota Olszówka z KGW „Baba Jaga” w Jodłówce- Wałkach. Maseczki trafiają do tarnowskich szpitali, ratowników medycznych, a nawet sklepów.
Panie pracują razem z całymi rodzinami, angażując dzieci i mężów. - W ten sposób praca idzie nam szybciej. W naszym kole każdy pomaga jak umie i wkłada w to swoje serce. Pracujemy oczywiście z zachowaniem środków ostrożności – podkreśla Dorota Olszówka.
Już ponad 400 sztuk maseczek trafiło do potrzebujących, kolejne czekają na sterylizację, a gospodynie wciąż szyją nowe. - Wiemy, że to kropla w morzu potrzeb, ale wierzymy, że wspólnymi siłami damy radę - podkreśla pani Dorota.
Choć zapału im nie brakuje, to jednak zaczynają kończyć się materiały. Do uszycia potrzebne im są: materiał 100 procent bawełny, a w szczególności flizelina, gumki, nici. Osoby, które mogłyby przekazać potrzebne akcesoria mogą kontaktować się z fanpagem Koło Gospodyń Wiejskich w Jodłówce-Wałkach na Facebooku.
