https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Skazani z tarnowskiego więzienia uszyli maseczki tym, którzy... wsadzili ich za kratki

Robert Gąsiorek
Zakład Karny Tarnów
Tego jeszcze nie było - więźniowie z Tarnowa zrobili prezent tym, którzy wsadzili ich za kratki. I to dosłownie - tysiąc maseczek ochronnych, które skazańcy uszyli za murami zakładu karnego otrzymali tarnowscy policjanci na potrzeby codziennej służby.

FLESZ - Pleksi i odstępy. Co jeszcze zastaniemy w biurze?

od 16 lat

Więźniowie bynajmniej nie darzą mundurowych sympatią, skoro to właśnie "dzięki nim" trafili do cel. Ale w czasie epidemii starają się odpokutować winy pomagając w walce z koronawirusem.

Bez maseczki ani rusz

Ci z tarnowskiego więzienia szyją maseczki ochronne dla różnych instytucji. Jedną z partii zakład karny przekazał właśnie Komendzie Miejskiej Policji w Tarnowie.

Funkcjonariusze otrzymali tysiąc maseczek. Będą z nich korzystać policjanci prewencji i ruchu drogowego, którzy podczas interwencji wciąż muszą mieć zasłonięte usta i nos. Trafią też do mundurowych z pionu dochodzeniowo- śledczego i kryminalnego, na co dzień prowadzących przesłuchania i przyjmujących zawiadomienia o przestępstwach. W trakcie tych czynności również muszą mieć ubrane maseczki ochronne.

Setki sztuk dziennie

W więzieniu przy ul. Konarskiego w Tarnowie niemal od początku pandemii funkcjonuje mała szwalnia. Dziennie skazani potrafią wyprodukować 750 sztuk maseczek. Wykorzystywane są na bieżąco w zakładzie karnym, ale także przekazywane są do różnych instytucji. W sumie więźniowie uszyli już 6,5 tysiąca maseczek, które oprócz policjantów noszą też pracownicy i mieszkańcy gminy Zakliczyn, Skrzyszów i Wietrzychowic oraz pensjonariusze i opiekunowie Domu Emerytów prowadzonego przez tarnowski Caritas.

- Mimo, że obowiązek noszenia maseczek na świeżym powietrzu został zniesiony, to nadal środki ochrony muszą być stosowane w pomieszczeniach zamkniętych. Dlatego kolejni wnioskodawcy zgłaszają się do tarnowskiej jednostki o pomoc w tym zakresie. Więziennicy nie pozostają obojętni na te apele. Angażują coraz to nowych skazanych i w ten sposób realizują podstawowe cele, które przyświecają procesowi resocjalizacji - podkreśla por. Beata Bańdur, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Tarnowie.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska