Mieszkańcy Nowego Sącza poważnie potraktowali zalecenia o pozostaniu w domu. Ulice miasta opustoszały, podobnie było na dworcach autobusowych i kolejowym, a także na przystankach. Trochę samochodów można było zobaczyć przy większych marketach, ale tłumów na parkingach nie było. Tak mija pierwszy weekend pod znakiem zagrożenia koronawirusem. Zobacz galerię
Artykuł nieprawdziwy. Przejdz się człowieku po mędzyblokowych placach zabaw. Czwartek - dzieciarni pełno, piątek- jeszcze więcej. Sobota - na ławkach matki, obok wózki z dziecmi, piaskownica pełna, gwar i tłok.
15 marca, 15:14, Gość:
tu sie chodzi o place zabaw tylko o ulice
miało być tu nie chodzi o place zabaw tylko o ulice
G
Gość
15 marca, 8:42, Ag.M.:
Artykuł nieprawdziwy. Przejdz się człowieku po mędzyblokowych placach zabaw. Czwartek - dzieciarni pełno, piątek- jeszcze więcej. Sobota - na ławkach matki, obok wózki z dziecmi, piaskownica pełna, gwar i tłok.
tu sie chodzi o place zabaw tylko o ulice
A
Ag.M.
Artykuł nieprawdziwy. Przejdz się człowieku po mędzyblokowych placach zabaw. Czwartek - dzieciarni pełno, piątek- jeszcze więcej. Sobota - na ławkach matki, obok wózki z dziecmi, piaskownica pełna, gwar i tłok.
11111
Dało radę nawet menela keisyra spacerującego z batem w ręku brak.