Koronawirus w Krakowie. Znaczący wzrost liczby pogrzebów
– Jeżeli ten wzrost się utrzyma, to na koniec listopada możemy spodziewać się około 800 pogrzebów, podczas gdy standardowo średnia miesięczna liczba pochówków kształtuje się na poziomie 500 – komentuje w rozmowie z krakow.pl Paweł Sularz, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Krakowie.
Sytuacja zmusiła ZCK do wyznaczenia dodatkowych terminów pochówków także w soboty, co zdarzało się do tej pory rzadko. "O ile do tej pory, nawet przy dużych wzrostach zgonów, na pochówek czekało się maksymalnie kilka, do siedmiu dni, o tyle od przełomu października i listopada czas oczekiwania wydłużył się nawet do dwóch tygodni. Ma na to wpływ również fakt, że zdecydowana większość uroczystości pogrzebowych odbywa się w kaplicach cmentarnych, których dostępność jest ograniczona z racji obowiązujących w nich terminów. Pochowania świeckie wciąż stanowią mniejszość. W okresie od 2 do 8 listopada, na blisko 180 pochówków, tylko 20 odbyło się bez wykorzystania kaplic cmentarnych" - czytamy w miejskim newsletterze.
ZCK zatrudnił nawet nowych grabarzy i nie wyklucza kolejnych przyjęć.
Wzrost śmiertelności odnotowuje się w całym kraju. Od 12 do 18 października polskie urzędy stanu cywilnego wystawiły aż 10 101 aktów zgonu. W ciągu ostatniej dekady urzędy nie rejestrowały w analogicznym okresie tak wielu zgonów (liczba ta wynosiła średnio około 7,5 tys.).
Kraków. Cmentarz Batowicki wygląda tak, jakby był już "norma...
