Patrząc na centrum Krakowa widać było dziś wyraźnie, że mimo pięknej pogody, duża część mieszkańców - w związku z zagrożeniem koronawirusem - powstrzymała się od wychodzenia np. na spacer. Znaleźli się jednak i tacy, którzy mimo apeli i ostrzeżeń pojawili się na Rynku Głównym, niektórzy na rowerach. Kontrole w sercu Krakowa prowadzili policjanci.
FLESZ - Jak bronić się przed koronawirusem? To musisz wiedzieć
Przejdź do galerii zdjęć i zobacz, jak wyglądało dziś centrum Krakowa.
media podsycają tą paranoję, pojawisz sie SAM na hektarze powierzchni a redaktor narobi w galoty, że o! wyszedł mimo zakazów, zakazów których nie ma, telewizja to samo, pokazuje inny świat od tego który jest za oknem... przynajmniej branża medialna zarobi na tym kryzysie
G
Gość
Zapraszam na ul. Kolista w Krakowie młodzież się bawi głośna muzyka impreza na całego. Świętują koronawirusa. Pytanie gdzie policja po 22.00 śpi.