FLESZ - Mniej plastiku na owocach i warzywach

Gmina Korzenna podczas wakacji dwukrotnie została poszkodowana przez żywioł. W czerwcu przez Koniuszową przeszła trąba powietrzna, niszcząc zarówno zabudowania prywatne, jak i publiczne mosty i drogi. Niedługo potem nawalne opady deszczu doprowadziły do powodzi. Spokojne zazwyczaj potoki i niewielkie rzeki wystąpiły z brzegów, powodując ogromne zniszczenia w mieniu prywatnym i komunalnym. Uszkodzeniu uległy drogi, mosty, obiekty sportowe i kulturalne. Gminna komisja oszacowała straty na ponad 9 milionów złotych. Można uznać, że gmina w tym roku była najbardziej poszkodowaną przez żywioły na Sądecczyźnie.
- Dziewięć mostów, kilkanaście dróg, w tym mosty, które łączą poszczególne przysiółki i stanowią jedyne możliwe dojazdy do tych mieszkańców, więc tutaj ta odbudowa będzie musiała postępować bardzo szybko. Nie ukrywam, że gmina teraz takimi środkami nie dysponuje - mówił w lipcu, niedługo po nawałnicy wójt gminy Korzenna Leszek Skowron w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Straty powodziowe porównał wówczas do powodzi z 1997 roku i ewentualnie tej z 2010 roku.
Tereny objęte powodzią wizytował wojewoda małopolski Łukasz Kmita, deklarując pomoc w uzyskaniu wsparcia finansowego z budżetu państwa na likwidację skutków kataklizmu. Wójt Skowron odebrał w Krakowie symboliczny czek, potwierdzający przyznanie gminie pomocy finansowej w wysokości prawie 3,2 miliona złotych. Pieniądze te zostaną wykorzystane na remont i odbudowę zniszczonej infrastruktury drogowo-mostowej oraz obiektów komunalnych.
- Sezon na grzyby trwa. Pani Marta z Muszyny pokazała swoje zbiory
- Pięciogwiazdkowy hotel w słynnym uzdrowisku będzie gotowy w przyszłym roku!
- Sławy w Nowym Sączu. Był Jarosław Kaczyński, teraz pojawił się Jaś Fasola z misiem
- Odpust w sądeckiej bazylice znów przyciągnął tłumy wiernych
- Gmach Instytutu Ekonomicznego powstaje w ekspresowym tempie. Zobaczcie sami