Do wypadku doszło w czwartek z samego rana na dość stromym odcinku drogi prowadzącej z Gubałówki do Kościeliska - przez Salamandrę. Samochód prowadzony przez miejscową kobietę wypadł z drogi. Auto przejechało po trawiastym stromym stoku kilkanaście metrów. Najprawdopodobniej w trakcie zjazdu obróciło się wokół własnej osi. Pojazd zatrzymał się na kępie krzaków.
Prowadząca auto miała dużo szczęścia. Doznała jedynie lekkich obrażeń ręki. Pomocy udzieliła jej załoga karetki pogotowia. Na miejscy pojawili się także strażacy oraz policja.
Nie wykluczone, że kobieta wpadła w poślizg. Wyjaśnia to policja.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]

Wideo