Budowa kładki Kazimierz - Ludwinów - NOWE ZDJĘCIA
Po budowie kładki Bernatka mówiło się, że kolejną będzie ta łącząca Galerię Kazimierz z Zabłociem. Ale skoro jest most Kotlarski to po co? Dużo mówiło się o kładce Dębniki-Zwierzyniec, gdzie połączeń mostowych między mostem Dębnickim a Zwierzynieckim brak. Wygrała jednak koncepcja kładki Kazimierz - Ludwinów, a kto był przeciwny jej realizacji, nie może już z tym fantem zrobić nic. Kładka powstaje, jej budowa przeorała bulwary Wisły, powstały przyczółki, teraz konstrukcja "wchodzi" już w rzekę. A kolejne gotowe elementy kładki sprowadzane są barkami i montowane.
Kładka w Krakowie za 115 mln złotych
Kładka łącząca Kazimierz - Ludwinów zaczyna powoli przypominać obiekt, którym być może w przyszłym roku już będziemy mogli pojechać rowerem czy przejść pieszo. Podpory budowli już stoją, pomosty mają połączyć brzegi jeszcze w 2025 roku.
Kładka dla pieszych i rowerzystów Kazimierz - Ludwinów będzie miała ok. 130 m długości i prawie 14 m szerokości. Połączy bulwar Inflancki pomiędzy ulicami Skawińską a Wietora po stronie Kazimierza z bulwarem Wołyńskim w pobliżu ulicy Ludwinowskiej.
Obiekt będzie złożony z trzech połączonych ze sobą konstrukcji, tworzonych przez dwa stalowe łuki o zmiennej sztywności zamocowane w żelbetowych podporach (przyczółkach) oraz pomostu widokowego (środkowego).
Kładka ma wyróżniać się niecodziennym kształtem - przypominającym serpentyny. W tradycyjny sposób można będzie przejść lub przejechać nią na rowerze po dwóch platformach, natomiast między nimi architekci z krakowskiego biura Lewicki&Łatak zaprojektowali trzecie przejście, część widokową - w formie sinusoidy prowadzącej częściowo nad i częściowo pod pozostałymi platformami.
Wartość inwestycji sięga 115 mln zł. Część tej kwoty - 65 mln zł - pokryje dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład, z Programu Inwestycji Strategicznych.