Mężczyzna włamał się do wynajmowanego przez Amerykanów mieszkania na Grzegórzkach. Okradł ich z pieniędzy i telefonu komórkowego.
W momencie, kiedy młody złodziej wszedł do środka w nocy, mężczyźni spali. Zabrał im telefon komórkowy oraz 300 funtów. Straty zapewne byłyby większe, ale w pewnym momencie jeden z turystów przebudził się i widząc cień jakiejś osoby, wszczął alarm i spłoszył 24-latka. Okazało się, że to mieszkaniec Nowej Huty. Przyznał się do kradzieży. Telefon natychmiast sprzedał na jednym z krakowskich placów targowych, a gotówkę wydał.
Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem ( art.279 KK ). Grozi mu do 10 lat więzienia.