W jednym ze sklepów spożywczych doszło do napadu rabunkowego. Jeden z klientów podszedł do ekspedientki, żeby kupić paczkę gum do żucia. Mężczyzna zapłacił i wyszedł. Po chwili jednak znów wszedł do sklepu i od razu poszedł w kierunku kasjerki. Zapytał, ile kosztuje najtańszy alkohol. Kobieta na chwilę się odwróciła, żeby sprawdzić etykiety. Nagle 34-latek rozpylił w jej kierunku gaz. Sięgnął przez ladę, żeby wyciągnąć pieniądze z kasy. Kobieta zaczął wzywać pomocy.
Jej wołanie usłyszał inny klient. Podbiegł do napastnika i obezwładnił go. Sprawca trafił w ręce policjantów.
Śledczy przedstawili 34-latkowi zarzut usiłowania rozboju ( art.280 KK). Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Sąd Rejonowy dla Krakowa -Śródmieścia zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska