Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: bankomatowi złodzieje skazani

Artur Drożdżak
Sąd skazał dwóch Rumunów, którzy podczas bandyckiego rajdu kradli pieniądze z bankomatów m.in w Zakopanem, Makowie Podhalańskim, Rabce i Suchej Beskidzkiej. Dumitru S. dostał rok i 10 miesięcy więzienia, a Calin A. dwa lata i cztery miesiące. Jego kara jest wyższa, bo próbował też przekupić policjantów w Zakopanem.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, a teraz Sąd Apelacyjny w Krakowie nie miały wątpliwości, że mężczyźni byli członkami dużej, zorganizowanej grupy przestępczej, która specjalizowała się w podrabianiu kart płatniczych, głównie dwóch brytyjskich banków: Royal Bank of Scotland i Bank Scotland.

Bandyci skopiowali dane z kart klientów, zdobyli także numery ich kodów PIN. Potem zaczęli wypłacać pieniądze, zjawili się także w Polsce. Z ustaleń śledztwa wynikało, że najpierw Calin A. przyjechał do naszego kraju, zamieszkał w Bańskiej Niżnej. Miał ze sobą 10 podrobionych kart. 27-latek na kilka dni wrócił do Rumunii, gdzie na granicy spotkał się ze wspólnikiem o imieniu Michael. Kupił od niego za 400 euro 25 podrobionych kart kredytowych. Dostał też telefon do innego członka gangu, który posiadał numery kodów PIN do każdej z kart.

Czytaj także:**Kraków: sąd bada sprawę zwolnienia za terapię z pudlem**

Calin A. do pomocy zwerbował kierowcę 23-letniego Dumitru S. Przyjechali do Polski, zamieszkali na Podhalu i 25 czerwca 2010 r. urządzili rajd od Zakopanego, przez Rabkę, Maków, Suchą Beskidzką, Żywiec, gdzie podjęli 73 próby wypłaty gotówki. Udało się im w 39 przypadkach. W sumie pobrali 15 600 zł, a usiłowali kolejne 17 600 zł. Wpadli na Krupówkach podczas podejmowania gotówki z kolejnego bankomatu. Zatrzymało ich dwóch funkcjonariuszy policji Michał B. i Gerard W. Wtedy po raz pierwszy Calin A. zaproponował im łapówkę w wysokości 10 tys. zł, by zostali puszczeni wolno.

- Pieniędzy nie mam przy sobie, ale w mieszkaniu, które wskażemy, gdy zostaniemy puszczeni wolno - rzucił Rumun. Cudzoziemiec swoją ofertę złożył w języku angielskim, rozmawiał z nim Michał B. Policjanci pojechali do domu w Bańskiej, gdzie Calin A. wyjął ukryte w torbie podróżnej pieniądze wypłacone z bankomatów. Ponowił próbę przekupienia funkcjonariuszy wręczając im dwa rulony pieniędzy. Policjanci odmówili, gotówkę zabezpieczono. W sumie był to 12 500 zł, a aucie odkryto jeszcze 3 100 zł.

Podejrzani trafili do aresztu. Zaprzeczali, by chcieli przekupić stróżów prawa. Mówili, że przestępstwa dopuścili się z biedy i by poprawić byt swoich rodzin w Rumunii. Okazało się, że Calin A. jest w rodzinnym kraju pracownikiem kancelarii adwokackiej, zarabiał tam 520 zł w przeliczeniu na polską walutę. Z kolei dopiero Dumitru S. przygotowywał się do zdawania matury.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska