https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: bilety drożeją, gapowiczów przybywa

Arkadiusz Maciejowski
fot. Katarzyna Prokuska
Coraz więcej osób jeździ krakowską komunikacją miejską bez biletu. Rekordzista zaliczył przykre spotkanie z kontrolerami aż 153 razy! W tym roku na gorącym uczynku przyłapano już ponad 71 tysięcy gapowiczów.

- Dokładnie było to 71 tysięcy 853 osoby (w okresie od stycznia do września). Dla porównania: w analogicznym okresie ubiegłego roku takich przypadków mieliśmy 66 tys. 176, czyli o ponad pięć tysięcy mniej - wylicza Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie.

Jak podaje, łączny dług gapowiczów wynosi już około 5 mln zł i wciąż rośnie, uszczuplając dochody gminy. Co gorsza, nieuczciwych pasażerów nie odstraszyła nawet drastyczna podwyżka kary: wcześniej opłata za jazdę bez biletu wynosiła 150 zł, a od maja jest to aż 240 zł (jeśli wpłaty dokona się od razu u kontrolera lub w ciągu siedmiu dni, kara pomniejszana jest do 120 zł).

Dodatkowy problem stanowi fakt, że choć gapowiczów przybywa, coraz mniej z nich decyduje się na zapłacenie kary. - Aż około połowa przyłapanych pasażerów nie płaci opłaty dodatkowej - przyznaje Marek Gancarczyk. I wyjaśnia, że jeśli ktoś uchyla się od zapłacenia kary, to po ok. trzech tygodniach wysyłane jest do niego przypomnienie.

- Następnie czekamy miesiąc na reakcję. Jeśli pismo nie przynosi efektu, przygotowujemy kolejne upomnienie, które ma już ostrzejszy ton i podaje dalsze możliwe konsekwencje - tłumaczy Gancarczyk. - Po kolejnych sześciu tygodniach przygotowywany jest wniosek do sądu. Następnie uruchamiana jest procedura windykacyjna i komornicza.

Obecnie postępowanie komornicze toczy się w stosunku do aż 75 tys. 846 gapowiczów. Dług rekordzisty, który został złapany na jeździe bez biletu 153 razy, sięga już prawie 17 tysięcy złotych. MPK przyznaje jednak otwarcie, że trudno oszacować rzeczywistą skalę problemu. Wielu pasażerów twierdzi jednak, że często jazda bez biletu nie wynika z chęci oszukania kogokolwiek, lecz z absurdalności przepisów.

- Największe problemy rozpoczęły się, gdy władze miasta zdecydowały, że motorniczy może sprzedawać bilety tylko za odliczoną kwotę i tylko jeden rodzaj biletów - godzinne za 4 zł. Szczególnie w weekend, gdy zamknięta jest większość kiosków, wsiada się do pojazdu, aby kupić bilet w biletomacie. Niestety, w wielu tramwajach i autobusach takich urządzeń nadal nie ma. Idzie się więc do kierowcy (mając np. 5 zł) i nie można kupić biletu. Wiele razy chciałem nawet zapłacić więcej, rezygnując z wydania reszty, ale przepisy na to nie pozwalają. Potem przychodzi kontroler i wlepia karę uczciwym osobom, które chciały kupić bilet. Trudno oprzeć się również wrażeniu, że akurat w takie dni kontrolerów pojawia się w pojazdach najwięcej - twierdzi Michał Słania, mieszkaniec osiedla Prokocim.

Za parkowanie też nie płacą

Plagą jest również nielegalne parkowanie. Codziennie ponad pół tysiąca kierowców zostawia swoje samochody w strefie, nie płacąc za to. Tylko w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku kontrolerzy wystawili w Krakowie aż 66 649 tzw. opłat dodatkowych (opłata ta wynosi 50 zł). Dla porównania - w całym 2011 roku było ich 115 772. Obecnie nieuczciwi kierowcy zalegają miastu łącznie z zapłatą około 17 milionów złotych (za lata 2007 - 2012). - Dług rekordzisty wynosi blisko 20 tysięcy złotych - informują urzędnicy z ZIKiT.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zyx
dokładnie.......bo komunikacja miejska kojarzy im się z wiejskim PKS-em....bilety nie ważą tony, żeby stanowiły ciężar w portfelu....czy nie można kupić sobie 2-3 na zapas, właśnie w przypadku braku lub awarii automatu.....LUDZIE MYŚLCIE!!!!! TO NAPRAWDE NIE BOLI
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
J
J-23
niestety ! ale internetowy pyskacz ma w tym przypadku 100% racji .(%- to znaczy procent )
T
Tomasz
Nie jestes godzien, internetowy pyskaczu, konstruktywnej odpowiedzi.
M
MM
Nie ! Dalej jeżdżą za darmo, kontrolerzy to respektują, a może nie wiedzą że w kwietniu br zlikwidowano te przywileje?
Nie wiem dlaczego pani , ktora pracuje , dobrze zarabia, ale jest żoną motorniczego nie może kupić sobie biletu miesięcznego, tylko ma jeździć za darmo ?
w
wkurzony płacący
jechałem kiedyś 9tką od Starowiślnej do Prokocim Szpital, pół tramwaju swoją obecnością/fetorem zajmował żul z piwkiem w ręce...ciekawe czy miał bilet ale motorniczy nie reagował mimo uwag pasażerów....
W
Wojtek
Juz sobie wyobrazam te kolejki do autobusu, pozniej te spoznienia na trasie i kolo sie zamyka. Co madralo, w tramwajach tez bys cos takiego wprowadzil?!
D
DK
Ja też jeżdżę bez biletu, aż zrekompensuję sobie niesłusznie zapłacony mandat ( no, albo mnie wcześniej złapią i wtedy zapłacę słusznie). Córka ledwo weszła do autobusu i wyciągała bilet do skasowania, a już do niej podeszli i spisali. A że dziewczynka grzeczna i raczej nieśmiała nie umiała się wybronić. Zapłaciłam, a teraz "odbijam" sobie nie kasując. Już mam"zwrócone " 56 złotych, jak będę na " 0", znów będę kasować.
Ps. Ma rację "wkurzona" Do żuli nie podchodzą, jak widać z daleka ze mogą być kłopoty przy sprawdzaniu to też odpuszczają !
k
kołowrotek
sprywatyzowac komunikację miejską i po problemie !! prywatny właściciel autobusu i tramwaju dopilnuje tego, aby nikt bez opłaty nie przejechał !! beda konduktorzy,lub kołowrotki w drzwiach itd. skoncza sie, różne ulgi i wyjatki, nawet jak majchrowski zechce pojechać, będzie musiał zapłacić !!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska