Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: boiskiem na Zwierzyńcu zajmą się prawnicy. "Usterki były widoczne już na początku"

Paulina Polak
Boisko na Zwierzyńcu miało kosztować prawie pół miliona złotych i być najlepszym miejscem do gry w piłkę dla dzieci w Dzielnicy VII. Odkąd jednak powstało, sprawia tylko kłopoty. Boisko przy Gimnazjum nr 20 na Zwierzyńcu znów nadaje się do gruntownej naprawy. Na razie trafiło do... prawników.

Boisko ze sztuczną nawierzchnią, które znajduje się na przedłużeniu ulicy Salwatorskiej, ma dopiero trzy lata, a już jest pełne usterek.
Po ostatnim wypadku - gdy dziecko przewróciło się i skręciło tutaj nogę, dyrekcja Gimnazjum nr 20 zamknęła obiekt. Mimo to ktoś przeciął siatkę i amatorzy piłki nożnej znów tam grają. To pokazuje, jak takie miejsce było w dzielnicy potrzebne. Jeszcze więcej chętnych znajdzie się pewnie podczas nadchodzących wakacji.

- Jest to dla nas duży kłopot - przyznaje Kinga Kloryga, dyrektorka Gimnazjum nr 20 przy ul. Senatorskiej. - Między innymi przez fatalny stan tego boiska nie zdecydowaliśmy się na organizację akcji "Lato w szkole". Nawierzchnia jest popękana i pofałdowana, w zagłębieniach stoi woda - mówi Kinga Kloryga.

Jak się okazuje, nawierzchnia boiska zawodzi nie po raz pierwszy. - Usterki były widoczne już na samym początku. M.in. przy bramkach stała woda. Dlatego radni z naszej dzielnicy odmówili odbioru inwestycji - twierdzi Szczęsny Filipiak, przewodniczący Rady Dzielnicy VII.

Mimo to obiekt sportowy w 2009 roku odebrali od wykonawcy przedstawiciele Zakładu Ekonomiki Oświaty. Kosztorys z prawie 500 tys. złotych został jednak obniżony do 360 tys. zł.

Jak informuje dyrektor Tadeusz Czarny z ZEO, na firmę została nałożona także kara w wysokości 40 tys. złotych, ponieważ inwestor źle wykonał swoją pracę i nie dotrzymał terminów umowy. Dwa lata temu udało się go zobligować do naprawy obiektu.

Jednak gdy nawierzchnia zaczęła znowu pękać, kilka miesięcy przed końcem gwarancji, na boisku odbyła się kolejna wizja lokalna. Ale nie przyniosła żadnych efektów, bo magistrat ma teraz problem, żeby skontaktować się z wykonawcą. - Firma nie odbiera naszej korespondencji, więc oddaliśmy sprawę kancelarii prawnej - mówi Tadeusz Czarny, dyrektor Zakładu Ekonomiki Oświaty w Krakowie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska