- "Orlik" jest ogólnodostępny, ale do tej pory, przy dobrej pogodzie, korzystali z niego głównie nasi uczniowie - mówi Agata Fyda, dyrektorka ZS w Rożnowie. - Jesień była pogodna, więc przez krótki czas odbywały się tam lekcje wychowania fizycznego.
W zimie "orlik", na który składają się boiska do piłki nożnej i koszykówki, był zamknięty na cztery spusty. Kiedy tylko zszedł śnieg i popadał deszcz, okazało się, że obiekt ma poważne wady. W kilku miejscach nawierzchnia wyraźnie się zapadała. - Dzieje się tak przy jednym z koszy i wzdłuż linii boiska do piłki nożnej - pokazuje usterki konserwator szkolny Władysław Orzechowski.
Niepokojące zmiany w nawierzchni szybko zauważono i powiadomiono o tym władze gminy. To ona jest inwestorem, szkoła korzysta z tego, że boisko leży na jej terenie i w godzinach lekcyjnych mogą się tam odbywać zajęcia wychowania fizycznego.
"Orlik" w Rożnowie kosztował w sumie milion złotych. Sfinansowany został z trzech źródeł. 433 tys. zł zagwarantowało Ministerstwo Sportu, 304 tysiące przekazał Urząd Marszałkowski w Krakowie, a resztę stanowił wkład własny samorządu gminy Gródek nad Dunajcem.
Zgodnie z zaleceniem Szkolnego Związku Sportowego, na 10 lat zatrudniono animatora, który ma prowadzić zajęcia na boisku. Etat, po 1000 złotych brutto, finansują szkoła i Urząd Gminy.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!