„Bartek” nad Jeziorem Rożnowskim popada w ruinę
Od ponad 10 lat nad Jeziorem Rożnowskim w Bartkowej-Posadowej niszczeje dawny Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy Służby Więziennej „Bartek”. W latach swojej świetności urządzano tam szkolenia dla kadry więziennej z całego kraju, a zimą wystawne sylwestry. W okresie wakacyjnym, ale też poza, pokoje można było wynająć komercyjnie. Chętnych nie brakowało. Przyciągał wysoki standard obiektu, a także jego położenie. Z górnego tarasu budynku roztacza się widok na Małpią Wyspę i wody zalewu. Przez kryzys, który dotknął także służbę więzienną, miał przejść jako oddział zamiejscowy Zakładu Karnego w Nowym Sączu. Pomysł był taki, by zamieszkało w nim około 150 więźniów z niewielkimi wyrokami, którzy pracowaliby na rzecz gminy Gródek nad Dunajcem. Na to nie było jednak społecznego przyzwolenia i we wrześniu 2012 r. minister sprawiedliwości wycofał się z pomysłu. Służba więzienna ostatecznie rok później oddała obiekt do zasobów Skarbu Państwa.
W 2013 roku gospodarowanie „Bartkiem” przejął starosta nowosądecki w ramach zadań zleconych z zakresu administracji rządowej. Od tego czasu obiekt stoi nieużytkowany i popada w ruinę. Pomysłów na jego zagospodarowanie było kilka. Przed czterema laty pojawił się pomysł, by wykorzystała go Agencja Mienia Wojskowego z przeznaczeniem na zakwaterowanie żołnierzy, w związku z planowanym utworzeniem w Wojnarowej w gminie Korzenna 3. Batalionu Strzelców Podhalańskich. Ale i tego pomysłu nie dało się z realizować ze względu na brak możliwości przebudowy ośrodka i zbyt dużą odległość od Wojnarowej.
Pomysły na zagospodarowanie „Bartka”
W końcu starosta nowosądecki zwrócił się do Wojewody Małopolskiego o wyrażenie zgody na zbycie w drodze przetargu dawnego Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego Służby Więziennej „Bartek” w Bartkowej-Posadowej.
- Z uwagi na fakt, że zgodnie z wytycznymi Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu część tej nieruchomości zajęta jest pod pas drogowy drogi powiatowej nr 1449K Wytrzyszczka – Tropie – Bartkowa Posadowa – przed rozpoczęciem procedury zbycia nieruchomości konieczne jest dokonanie podziału geodezyjnego nieruchomości – wyjaśnia Joanna Paździo, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego. - Wojewoda Małopolski zwrócił się zatem do Starosty Nowosądeckiego o wydzielenie części nieruchomości zajętych pod drogę powiatową. Zbycie nieruchomości będzie prawnie dopuszczalne po dokonaniu tego podziału oraz skorygowaniu operatu szacunkowego.
To jednak nie oznacza, że „Bartek” na pewno zostanie sprzedany. Jak się okazuje, niezależnie od wniosku starosty nowosądeckiego, do wojewody wpłynął drugi od wójta gminy Gródek nad Dunajcem. Jarosłąw Baziak wyraził wyraził zainteresowanie przejęciem na własność gminy tej nieruchomości.
- Przedstawiona propozycja wymaga doprecyzowania m.in. w zakresie formy udostępnienia nieruchomości i sposobu jej zagospodarowania przez gminę. Dalsze decyzje w zakresie ewentualnego rozdysponowania nieruchomości na rzecz gminy będą mogły zostać podjęte po zaprezentowaniu koncepcji zagospodarowania nieruchomości przez gminę – dodaje Paździo. - Niezbędne będzie także przekazanie informacji wskazujących na źródła finansowania projektu oraz przedstawienie wstępnego harmonogramu planowanych prac.
Wójt gminy Gródek nad Dunajcem nie chce zdradzić, jakie ma plany wobec nieruchomości.
- Nie chcę rzucać słów na wiatr. Jeśli zapadnie decyzja, że obiekt przechodzi na własność gminy, wówczas poinformuję, jak zostanie on zagospodarowany i skąd na to wziąć fundusze – zapewnia Jarosław Baziak. - Nie coś obiecać, a potem nie zrealizować planu, choć nawet nie z mojej winy.
Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, co do zasady organem reprezentującym Skarb Państwa w sprawach gospodarowania nieruchomościami jest starosta. Dlatego wniosek wójta gminy Gródek nad Dunajcem musi uzyskać akceptację starosty nowosądeckiego. Jeśli by do tego doszło, to starosta musi zgromadzić niezbędne informacje i dokumenty, po czym wystąpić o wyrażenie stosownej zgody przez wojewodę małopolskiego.
- Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar podkreśla, że w tych działaniach istotne jest spełnienie warunków formalnych, ale też to, aby wspomniana nieruchomość została zagospodarowana z korzyścią dla społeczności lokalnej – zaznacza rzeczniczka wojewody.
Starosta nowosądecki jeszcze decyzji nie podjął. Wciąż trwają rozmowy nad propozycją wójta.
Polecane
- Katarzyna Zielińska i jej piękne motyle. Dla aktorki mają one szczególne znaczenie
- Gdzie smacznie zjeść w Krynicy-Zdroju? Te restauracje mają najlepsze opinie w Google
- Czarna Młaka urzeka także zimą. Zobacz unikatowe dzieło natury
- W uzdrowisku będzie nowa atrakcja. Nietypowy plac zabaw na szczycie góry
- Studniówka z liceum w 1987 roku. Tak kiedyś wyglądały szkolne bale!
- Parki świateł to popularna atrakcja, ale z reguły płatna. Tu jest za darmo!
