Od środy, 16 października na ul. Kamieńskiego obowiązywać będą zmiany w organizacji ruchu. Zmiany wprowadzone zostaną w związku z trwającą budową drogi dla rowerów od planowanej kładki na Wiśle łączącej Kazimierz z Ludwinowem wzdłuż ul. M. Konopnickiej do ronda Matecznego, wzdłuż ul. Kamieńskiego wraz z kładką na ul. Kamieńskiego.
W nocy z 15 na 16 października wykonawca dokona zmian w organizacji ruchu na wlocie ul. Kamieńskiego do ronda A. Matecznego (na odcinku ok. 50 m). Pasy ruchu pozostaną bez zmian (z dotychczasową szerokością) zostaną one jednak nieznacznie przesunięte – co wpłynie na zmianę geometrii drogi. Zmiany będą oznaczone żółtymi liniami.
Przestrzeń, która powstanie po zmianie geometrii zostanie wykorzystana do poszerzenia chodnika wzdłuż ulicy Kamieńskiego. Tym samym wykonawca zyska przestrzeń do wyznaczenia ciągu pieszo-rowerowego. Wymieniony zostanie krawężnik wraz ze ściekiem. Po zakończeniu prac, tymczasowe żółte linie zostaną zastąpione białymi liniami, zgodnie z docelową organizacją ruchu.
Kiedy ktoś nauczy rowerzystów że w starym centrum nie ma ścieżek rowerowych jest strefa zamieszkania i jadąc po jezdni są gościem mając ustąpić pierwszeństwo każdemu pieszemu
15 października, 07:56, krakus:
A kiedy ktoś nauczy elitę z centrum, że nie muszą plantami chodzić na całej szerokości po 8 osób, tam jest dość miejsca dla wszystkich, tylko wystarczy nie być skończonym egoistą....
Nie jestem elitą z centrum, ale czasami tam bywam, w osiem osób całą szerokością to od 40 lat nie szedłem. Zresztą nikt tak nie chodzi - może jak jaka wycieczka czasami się zdarzy? Natomiast praktycznie codziennie mijają mnie rowerzyści jeżdżący jak szaleni, wielokrotnie mnie potrącali - i jeszcze jakieś pretensje. Skończy się to tak, że jak ten problem z rowerzystami będzie narastał (którzy obecnie traktowani są jak święte krowy przez władze i policję), to w końcu ludzie się zbuntują i zrobimy z tym porządek. Bez rowerów da się żyć - ale bez chodzenie pieszo - nie.
k
krakus
15 października, 07:30, Turysta:
Kiedy ktoś nauczy rowerzystów że w starym centrum nie ma ścieżek rowerowych jest strefa zamieszkania i jadąc po jezdni są gościem mając ustąpić pierwszeństwo każdemu pieszemu
A kiedy ktoś nauczy elitę z centrum, że nie muszą plantami chodzić na całej szerokości po 8 osób, tam jest dość miejsca dla wszystkich, tylko wystarczy nie być skończonym egoistą....
T
Turysta
Kiedy ktoś nauczy rowerzystów że w starym centrum nie ma ścieżek rowerowych jest strefa zamieszkania i jadąc po jezdni są gościem mając ustąpić pierwszeństwo każdemu pieszemu
S
Stanley
No nareszcie .Wielki szacun dla wszystkich kto się do tego przyczynił.