https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Budowa tramwaju do Górki Narodowej. Chodnik pojawił się i zniknął. Dlaczego?

Piotr Rąpalski
13 stycznia 2023
13 stycznia 2023 Zdjęcie Czytelnika
Nasz Czytelnik zauważył, że podczas budowy linii tramwajowej do Górki Narodowej, w rejonie ul. Fieldorfa Nila pojawił się chodnik wokół ronda, a następnie został zerwany. Pojawił się znów po kilku dniach. Czytelnik pyta w liście, czy to normalne i typowe dla Krakowa powielanie roboty i kosztów. My pytamy urzędników...

LIST:

"Chciałbym zwrócić uwagę mediów na problem dotyczący prac związanych z przedłużeniem tramwaju na Górkę Narodową. Otóż prowadzone są one w zaskakujący sposób, tzn. jednego dnia jest coś wykonywane, za jakiś czas pojawia się ekipa i zwyczajnie niszczy to, co zostało zrobione w czasie kilku ostatnich dni. Załączam zdjęcia obrazujące budowę ronda przy ulicach: Fieldorfa Nila i Krowoderskich Zuchów. Pierwsze zdjęcie wykonane zostało 13.01.2023, następne sześć dni później.

O tym, że rondo jest całkowicie dysfunkcjonalne wiadomo było co najmniej od 19.12.2022 roku, kiedy autobus przegubowy zawisł na krawężniku, a akcja usuwania trwała kilka godzin. Mimo to budowa kontynuowana była do 18.01.2023, by kolejnego dnia owoc miesiąca pracy został zdemolowany. To nie jest pierwszy taki przypadek w tym miejscu, to raczej powszechna praktyka, że jednego dnia wykonywane są określone prace, a następnego dnia, lub kilka dni później niweczone są efekty tej pracy.

Nie wiem, być może miasto Kraków jest na tyle bogatą gminą, że stać je na trwonienie środków w ten sposób, chociaż można znaleźć lepsze i bardziej efektywne sposoby na wydawanie publicznych pieniędzy. Można pomóc ludziom potrzebującym, wesprzeć MPK, by nie obcinać kursów, a niekoniecznie marnotrawić pieniądze na nonsensowne i źle opracowane inwestycje."

Odpowiedź Zarządu Inwestycji Miejskich:

"Budowa ronda Fieldorfa Nila – Krowoderskich Zuchów realizowana była etapowo, co wynikało z warunków wskazanych w zatwierdzonych tymczasowych organizacji ruchu. W ramach pierwszego etapu roboty w tym obszarze zostały rozpoczęte w zeszłym roku i zgodnie z warunkiem organu zarządzającego ruchem, nie mogły być kontynuowane bez uprzedniego uruchomienia ruchu w rejonie skrzyżowania Bratysławska – Dr Twardego. W efekcie, roboty zostały zatrzymane po wykonaniu części prac przy pozostawieniu ruchu pojazdów w tym komunikacji autobusowej. W konsekwencji, w przypadku niektórych elementów częściowo zrealizowanych, ale nieustabilizowanych dostatecznie wystąpiły uszkodzenia.

Dodatkowym czynnikiem, który miał wpływ na powstanie uszkodzeń były niesprzyjające warunki atmosferyczne w postaci ujemnych temperatur oraz zaśnieżenia i oblodzenia. Zdarzało się, że poruszające się w takich warunkach pojazdy najeżdżały na elementy, po których nie powinien jeszcze odbyć się ruch. Wskutek powstałych uszkodzeń wykonawca robót uznał, że zamiast likwidować lokalne uszkodzenia wykonanej opaski ronda wraz z obramowaniem, dokona jej rozbiórki i wykona roboty powtórnie – na własny koszt. Należy zaznaczyć, że roboty uprzednio wykonane nie były jeszcze odebrane przez nadzór inwestorski, a tym bardziej nie zostały uwzględnione w płatnościach na rzecz wykonawcy.

Zatem w tej sytuacji nie ma obawy o konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów przez inwestora.

Warto zaznaczyć, że jedynie roboty wykonane i odebrane mogą być rozliczone. Ponadto do rozliczenia robót niezbędne jest wykonanie prób, badań i pomiarów zgodnie z wymaganiami dokumentacji projektowej. W każdej sytuacji niewykonania robót zgodnie z wymaganiami (wynikającymi z dokumentacji projektowej, norm, przepisów, wiedzy budowalnej) nadzór inwestorski wzywa wykonawcę do dokonania poprawek lub ponownego wykonania robót.

Odnosząc się jeszcze do twierdzeń mieszkańca o rzekomej dysfunkcyjności ronda przy powołaniu się na incydent z najechaniem na fragment ronda przez pojazd komunikacji miejskiej, warto zauważyć, że na dobę to skrzyżowanie, które nie jest jeszcze w pełni wykonane, pokonuje kilkadziesiąt autobusów, wśród których wiele jest przegubowych. Dzieje się tak od wielu miesięcy i tylko raz doszło do wskazywanej przez mieszkańca sytuacji. Wyciąganie więc wniosków na podstawie jednostkowego przypadku jest pochopne.

Jednocześnie warto wskazać, że zgodnie z deklaracją wykonawcy, wkrótce nowe rondo zostanie otwarte w pełnym zakresie, co pozwoli też na przywrócenie ruchu na okolicznych ulicach, które aktualnie są jednokierunkowe, a więc Krowoderskich Zuchów i Fieldorfa Nila."

Francja rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbigniew Rusek
Niestety, teraz wszystko (szerokości pasów ruchu, promenie łuków) urzednicy ustalają pod wymiary samochodów osobowych czy furgonetek, a autobusy mają 'w nosie". Autobus - zwłaszcza przegubowy - posiada dużą średnicę zawracania, każdy zakręt to duzy łuk, a szerokość autobusu wraz z lusterkami nieraz jest większa niż ... szrokośc wyznaczonego pasa ruchu (z uporem maniaka urzędnicy wyznaczają pasy ruchu o szerokości 3 m., chociaz autobus wraz z lusterkami ma aż 3,03 m. szerokości, więc konieczne minimum szerokości pasa ruchu dla tak dużego pojazdu to 3,5 metra). Natomaist tramwajom nieraz robią przesadnie szrokie międzytorza (między miajającymi się tramwajami nieraz jest 1,5 metra luzu, a czasem i więcej, podczas gdy autobusy mijając się niejednokrotnie zahaczają się lusterkami).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska