10 powodów, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne. Nie tylko smog, betonoza i korki 1.02.23

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Kraków to piękne miasto, jednak niewolne od mankamentów. Zobacz na kolejnych slajdach, co najbardziej irytuje mieszkańców.
Kraków to piękne miasto, jednak niewolne od mankamentów. Zobacz na kolejnych slajdach, co najbardziej irytuje mieszkańców. fot. Marcin Banasik
Smog, korki, betonoza, a także... druga gminna telewizja, na którą w momencie, kiedy dramatycznie brakuje pieniędzy na komunikację miejską, miasto wydaje miliony złotych. Są takie rzeczy, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne. Te, które naszym zdaniem są najbardziej uciążliwe, przedstawiliśmy w galerii.

TOP 10 rzeczy, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne

Zacznijmy od smogu. Ten miał zniknąć z Krakowa wraz z usunięciem z niego trujących kopciuchów. Miasto zlikwidowało ich ponad 14 tys., ale smog pozostał i ciągle dusi krakowian.

Winne są temu głównie zanieczyszczenia, które napływają z gmin ościennych, gdzie wymiana starych pieców idzie dużo wolniej niż to miało miejsce w Krakowie. Taka sytuacja w fatalny sposób odbija się na zdrowiu krakowian. Na alarm biją lekarze, którzy obserwują niemal dwukrotny wzrost liczby duszących się pacjentów w gabinetach. Nie mają wątpliwości, że winny jest temu m.in. smog. Co mogą jeszcze zrobić miejscy urzędnicy, by na dobre przegonić go z Krakowa? Niewiele. Pozostało chyba tylko apelowanie do władz gmin ościennych, żeby przyspieszyły wymianę starych pieców na swoim terenie.

O ile urzędnikom nie można odebrać tego, że poszli na ostrą walkę z trującymi kopciuchami, to podobnej determinacji brakuje im w likwidowaniu korków. Te wręcz są potęgowane m.in. poprzez kumulację dużych inwestycji komunikacyjnych. Urzędnicy powtarzają mieszkańcom, że jeśli chcą mieć piękne i szerokie ulice oraz nowe linie tramwajowe, to muszą tę kumulację przetrwać. Łatwiej jednak powiedzieć niż zrobić, szczególnie w sytuacji, gdy ktoś spieszy się do lekarza lub na ważne biznesowe spotkanie.

Inna sprawa, że za tę kumulację winę ponoszą po części sami miejscy urzędnicy, którzy realizację niektórych dużych inwestycji komunikacyjnych rozpoczęli z kilkuletnim opóźnieniem. Przykładem niech będzie przebudowa alei 29 Listopada i budowa trasy tramwajowej do Górki Narodowej. Realizacja tych dwóch inwestycji nałożyła się na siebie w czasie, co powoduje, że kierowcy, próbujący przedostać się przez północną część Krakowa niejednokrotnie tkwią w dużych korkach.

Nie ma wątpliwości, że od zgiełku na zakorkowanych ulicach najlepiej odpoczywa się wśród zieleni. I tutaj pojawia się kolejny problem, z którym mierzą się krakowianie: tzw. betonoza. Deweloperzy od lat zabudowują kolejne tereny zielone, mimo gorących protestów mieszkańców. Przykłady można mnożyć, a jednym z nich niech będą rosnące jak grzyby po deszczu bloki w rejonie parku Lotników Polskich - w miejscach, gdzie wcześniej były trawa i drzewa. Oby tylko nikt nigdy nie wpadł na pomysł, żeby zabudować... sam park. Dobrze, że chociaż tam można jeszcze usiąść na ławce i popodziwiać zieleń.

Żeby jednak nasi Czytelnicy nie popadli w nadmierny pesymizm, to mamy również dobrą informację: jeden z dręczących krakowian problemów (dziesięć z nich wymieniamy w naszej galerii) wkrótce, przynajmniej częściowo, powinien zniknąć. Chodzi o nieustannie wybrzuszające się szyny, szczególnie na ulicy Kościuszki, co sprawia, że tramwaje nie mogą dojechać do Salwatora. Okazuje się, że w ciągu najbliższych miesięcy miejscy urzędnicy przewidują rozpoczęcie robót budowlanych, w ramach których torowisko na tej newralgicznej drodze uda się przebudować. Kiedy inwestycja dobiegnie końca, szyny nie powinny się już raczej wybrzuszać.

Tymczasem problemów do rozwiązania jest jeszcze dużo, o czym więcej w naszej galerii poniżej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Prezydent tego miasta wraz ze swoją świtą jest największym problemem .
C
Czesław Pawełoszek
Powód 11, najistotniejszy to Majchrowski.
G
Gość
24 stycznia, 17:56, Politycznie niepoprawne?:

Powód 11: imigracja bez nijakiego pomiarkowania — dawniej była głównie z Podkarpacia, ale obecnie to już Ukraina, Pakistan, Gruzja i inne takie dzikie kraje.

25 stycznia, 14:59, Gość:

nie przesadzaj.. w krakowie najwiecej imigrantów jest z okolic krakowa....

To są „imigranci kilkugodzinni” — a ja mówię o tych, którzy na wieczór się nie wyniosą z miasta „do siebie”.

k
krk
24 stycznia, 19:55, Prometeusz,:

Cyt. ~"Urzędnicy- powtarzają mieszkańcom, że jeśli chcą mieć piękne i szerokie ulice oraz nowe linie tramwajowe, to ... " ha ha , oni , nie wiem czy urzędnicy, mówią aby przesiąść się nawet w zimie na rower albo hulajnogę, a samu własne d,,py wożą samochodami, czysty carat, później wymyśla strefy tylko dla bogatych, taki rozkaz dostali z hababa

Najgorsze jest to, że właśnie zwężają ulice i wytyczają miejsca postojowe na drugim pasie i jeszcze ścieżkę dla [obraźliwe]ujących wciskają!!!

To właśnie generuje korki.

C
Czesław Pawełoszek
24 stycznia, 20:40, Rudy z Budy:

Jest tylko jeden i jedyny egzystencjalny powód dlaczego życie w Krakowie jest nieznośne - JACEK MACHLOJSKI.

25 stycznia, 04:45, trutty:

Zgadza sie, życie w Krakowie jest horrorem, upodleniem, przegrana, porażką, syfem tylko dzięki jednej Przybłędzie z Sosnowca.

25 stycznia, 11:24, Więc kogo winić?:

No, dobrze — ale przecież on się nie wybrał „głosami swoim i rodziny”. I to parę razy z rzędu.

25 stycznia, 14:57, Gość:

no własnie. tak my go wybraliśmy.. krakowianie. i wybierzemy znowu , a wiocha nas nie interesuje. wracajcie do siebie

Mówię o tym od 15 lat i nikt mnie nie słucha ?

G
Gość
24 stycznia, 17:56, Politycznie niepoprawne?:

Powód 11: imigracja bez nijakiego pomiarkowania — dawniej była głównie z Podkarpacia, ale obecnie to już Ukraina, Pakistan, Gruzja i inne takie dzikie kraje.

nie przesadzaj.. w krakowie najwiecej imigrantów jest z okolic krakowa....

G
Gość
24 stycznia, 19:55, Prometeusz,:

Cyt. ~"Urzędnicy- powtarzają mieszkańcom, że jeśli chcą mieć piękne i szerokie ulice oraz nowe linie tramwajowe, to ... " ha ha , oni , nie wiem czy urzędnicy, mówią aby przesiąść się nawet w zimie na rower albo hulajnogę, a samu własne d,,py wożą samochodami, czysty carat, później wymyśla strefy tylko dla bogatych, taki rozkaz dostali z hababa

24 stycznia, 21:20, Ot, nowa szlachta:

Nie tylko, że wożą się samochodami — ale w dodatku samochodami „służbowymi”, czyli kupionymi z naszych pieniędzy (tej „hołoty” gonionej na rowerki) i również my płacimy za ich bieżącą eksploatację (naprawy, paliwo…) czy wszelkie związane z tym opłaty (ubezpieczenia itd.).

czyli ci ludzie z poza krakowa z blachami kwi, kra, kwa, kbc wozą sie slużbówkami za nasze pieniądze i robią korki? bo to 50% ruchu... każdy jedzie samiuśki... 1 auto - jeden człowiek, stan sobie na wlocie do kraka.. izobaczysz.. dziesiatki tysiecy aut dzień w dzień

G
Gość
24 stycznia, 20:40, Rudy z Budy:

Jest tylko jeden i jedyny egzystencjalny powód dlaczego życie w Krakowie jest nieznośne - JACEK MACHLOJSKI.

25 stycznia, 04:45, trutty:

Zgadza sie, życie w Krakowie jest horrorem, upodleniem, przegrana, porażką, syfem tylko dzięki jednej Przybłędzie z Sosnowca.

25 stycznia, 11:24, Więc kogo winić?:

No, dobrze — ale przecież on się nie wybrał „głosami swoim i rodziny”. I to parę razy z rzędu.

no własnie. tak my go wybraliśmy.. krakowianie. i wybierzemy znowu , a wiocha nas nie interesuje. wracajcie do siebie

G
Gość
ale kto robi te korki? miejscowi?? redaktorzyny widzieliście te auta? jakie maja blachy? ponad poiłowa to LUDZIE Z POZAKRAKOWA!!! zrobić płatny wjazd do miasta i nie bedzie korków!! ale wtedy o czym byście pisali. dla mnie w krk jest za dużo kosciołów i jest jedraszewski
W
Więc kogo winić?
24 stycznia, 20:40, Rudy z Budy:

Jest tylko jeden i jedyny egzystencjalny powód dlaczego życie w Krakowie jest nieznośne - JACEK MACHLOJSKI.

25 stycznia, 04:45, trutty:

Zgadza sie, życie w Krakowie jest horrorem, upodleniem, przegrana, porażką, syfem tylko dzięki jednej Przybłędzie z Sosnowca.

No, dobrze — ale przecież on się nie wybrał „głosami swoim i rodziny”. I to parę razy z rzędu.

t
trutty
24 stycznia, 20:40, Rudy z Budy:

Jest tylko jeden i jedyny egzystencjalny powód dlaczego życie w Krakowie jest nieznośne - JACEK MACHLOJSKI.

Zgadza sie, życie w Krakowie jest horrorem, upodleniem, przegrana, porażką, syfem tylko dzięki jednej Przybłędzie z Sosnowca.

R
Rudy z Budy
Jest tylko jeden i jedyny egzystencjalny powód dlaczego życie w Krakowie jest nieznośne - JACEK MACHLOJSKI.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie