Dodatkowo 18 listopada od samego rana kierowcy musieli się zmagać z opadami śniegu, które tylko przyczyniały się do kolizji i dodatkowych utrudnień. "Wielicka stoi na beton już od Kabla w stronę Centrum", "Okolice Bonarki omijać szerokim łukiem", "Beton na Powstańców od strony Batowic", "Beton od Bora- wysokość Serenady w stronę Lublańskiej", "Omijajcie ulicę Cechową", "Opolska w stronę Bronowic beton" - to tylko kropla w morzu wiadomości, które codziennie pojawiają się na grupach, gdzie kierowcy dzielą się ze sobą informacjami o utrudnieniach drogowych.
Gdy wybija godzina 17.00, zapełniają się krakowskie tramwaje i autobusy. Jednak nie tylko. Pracownicy biurowców próbują jak najszybciej opuścić miejsce pracy, a studenci budynki uczelni lub stancje, by wrócić jak najszybciej do domów. Jednak tu dopiero zaczyna się wyzwanie - jak przedrzeć się przez ogromne korki? Kierowcy stoją w gigantycznych sznurach samochodów, czekając przez kilkadziesiąt minut, by w ogóle włączyć się do ruchu.
W piątkowe popołudnie sprawdziliśmy jak wyglądają najbardziej zakorkowane ulice miasta.
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Te krakowskie licea uczą najefektywniej. Oto ranking szkół sukcesu
- Horoskop miesięczny na listopad 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Dantejskie sceny pod nowym sklepem w Krakowie. Okolica Bonarki sparaliżowana
- Wielka awantura o nowe stoiska dla kwiaciarek na Rynku Głównym. Oceńcie je sami
- Historyczna chwila. Tunel na zakopiance wreszcie otwarty dla kierowców!
