Kraków. Budowlana porażka na placu Biskupim [ZDJĘCIA]

Na to, że na palcu budowy panuje zastój i brakuje robotników zwrócili niedawno uwagę przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Placu Biskupiego. "Myślałam że to żart, ale nie. Remont placu Biskupiego wchodzi w kolejny rok!" - tak Monika Bogdanowska, małopolska wojewódzka konserwator zabytków, skomentowała sytuację na Facebooku. Zaznaczyła przy tym, że tym razem powodem opóźnienia nie są odkrycia pod ziemią reliktów (przypomnijmy, że z powodu odkryć przesunął się termin zakończenia przebudowy ul. Krakowskiej).

Poprosiliśmy o wyjaśnienia urzędników. - Uznano, że dotychczasowe opóźnienia inwestycji są spowodowane przez prace gestorów sieci. Trwają przygotowania do podpisania aneksu do umowy. Nowy termin zakończenia prac będziemy mogli przekazać po jego podpisaniu - tłumaczą w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa.

W ZDMK informują również, że na razie na placu Biskupim wykonano podbudowę pod chodnik o nawierzchni kamiennej na północnej stronie oraz podbudowy i obrzeża pod nawierzchnię mineralną na terenie, na którym na placu zaplanowano zieleń. - Rozpoczęto korytowanie w miejscu występowania fontanny. W najbliższym czasie wykonywana będzie komora maszynowni fontanny oraz przyłącza do niej - dodają w ZDMK.

Przetarg na przebudowę placu Biskupiego wygrała firma Zygmunt Włodarczyk Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe Włomex. Za prace miasto zapłaci niespełna 4,9 mln zł. Zygmunt Włodarczyk to były miejski radny z prezydenckiego klubu „Przyjazny Kraków”. W przeszłości jego firma była zwycięzcą przetargu i wykonawcą oświetlenia na bulwarach wiślanych.

Kiedy w październiku zwracaliśmy uwagę, że przebudowa placu Biskupiego powinna się kończyć, a wykonano jedynie niewielką część robót, wykonawca nie miał sobie nic do zarzucenia. Argumentował, że po przejęciu placu budowy okazało się, iż w trybie awaryjnym potrzeba wykonać prace modernizacyjne podziemnych instalacji - wodnych, elektrycznych, gazowych, kanalizacji. - To spowodowało, że nie było możliwości rozpędzenia się z robotami związanymi z przebudową placu. Robiliśmy, co można było w takich warunkach, a więc przy równoczesnych pracach dotyczących podziemnych sieci. Wystąpiliśmy więc o przesunięcie terminu zakończenia robót - wyjaśniał Zygmunt Włodarczyk.

Wtedy w ZDMK rozważano rozwiązanie umowy z firmą Włomex i wybranie nowego wykonawcy, który dokończy przedsięwzięcie. Ostatecznie urzędnicy przyjęli argumenty Zygmunta Włodarczyka i zamierzają podpisać aneks do umowy. Sam wykonawca przyznawał, że w obecnej sytuacji może uda się zakończyć prace wiosną przyszłego roku.

Przypomnijmy, że przetarg na przebudowę placu rozstrzygnięto w styczniu. Miasto zamierzało przeznaczyć na to zadanie 1,5 mln zł. Zwycięska oferta firmy Włomex (niespełna 4,9 mln zł) była trzykrotnie większa. W ZDMK tłumaczą jednak, że rozstrzygnięcie przetargu i wybór wykonawcy nastąpił dopiero po pozyskaniu dodatkowych funduszy. Kosztorys inwestorski na wykonanie zadania opiewał na kwotę 4,4 mln zł, a firma Włomex złożyła ofertę na kwotę niespełna 4,9 mln zł.Urzędnicy uznali, że należy realizować to zadanie mimo ofert wyższych niż przewidywał kosztorys. Brali bowiem pod uwagę to, że gdyby został ogłoszony kolejny przetarg, to oferty mogłyby zawierać jeszcze wyższe kwoty.

Wiosną mieszkańcy niepokoili się, że prace się nie rozpoczęły. Urzędnicy wyjaśniali, że trzeba zaczekać na wytyczne miejskiego inżyniera ruchu w sprawie projektu organizacji ruchu oraz informacje od gestorów podziemnych sieci o harmonogramie robót. Prace zaczęto na początku czerwca.

Po przebudowie plac Biskupi ma zyskać zupełnie nowe oblicze. Projekt zakłada podział tej przestrzeni na trzy strefy. Pierwsza z nich (największa), strefa parkowa, ciągnąca się od ul. Asnyka, zostanie uporządkowana, powstanie nowa nawierzchnia, zainstalowane zostaną nowe ławeczki, oświetlenie, kosze na śmieci. Będzie zielono.

Środkowa strefa to przestrzeń zarezerwowana dla dzieci - z placem zabaw. Znajdą się tam m.in. trampoliny i ścianka zabawowa oraz miejsce do rysowania kredą czy gry w klasy.

Natomiast strefa znajdująca się przy ul. Krowoderskiej ma być przekształcona w plac miejski. Zlikwidowano tam już parking. W zamian pojawi się nowa nawierzchnia, dekoracyjne oświetlenie, ławeczki oraz fontanna.

Miejsca postojowe zostaną wyznaczone na ulicy Biskupiej i wokół placu. Na ulicach sąsiadujących z placem ma być położony nowy asfalt, powstaną nowe chodniki. Prace obejmują również wykonanie przyłączy kanalizacyjnych. Po zakończeniu robót remontowych wprowadzone zostaną zmiany organizacji ruchu. Uspokojenie ruchu oraz montaż stojaków rowerowych mają wpłynąć korzystnie na komfort ruchu pieszego i rowerowego.

Początkowo władze miasta planowały pod placem Biskupim budowę podziemnego parkingu. Mieszkańcy przez pięć lat toczyli batalię przeciwko tej inwestycji. Ostatecznie, w 2014 r., prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podjął decyzję, że wycofuje się z tego pomysłu.