Kraków. Były napisy na kościołach, teraz niszczone są plakaty pro-life

FLESZ - Niepełnosprawni bez środków z 1 proc. podatku

"Pragnę zwrócić uwagę na dewastację bilbordu organizacji pro-life, który znajduje się na ścianie budynku przy ul. Rakowickiej na przeciwko ul. Prandoty" - napisał w mailu nasz Czytelnik, nadsyłając na dowód zdjęcie. Jest na nim zbita szyba gabloty i plakat z wyrwaną dziurą - jakby ktoś próbował go wyszarpać z gabloty. Podobnie zaatakowano też gablotę z plakatem na budynku przy ul. Lea, tuż obok skrzyżowania z al. Kijowską.

- Nie spotkałem się wcześniej z takim poziomem nienawiści do organizacji chroniących życie w Krakowie - kwituje nasz Czytelnik.

Krakowianin podkreśla, że to "piękny plakat, nie atakujący nikogo, ani niczego. Każdy z nas był pod sercem i w sercu swojej matki. Idziemy złą drogą" - stwierdził też.

Kilka dni temu na jeden z tych nowych plakatów zwracał uwagę na swoim profilu na Facebooku Michał Drewnicki, radny miasta (PiS). Tam można zobaczyć, jak plakat wygląda w oryginale, niezniszczony. "Ładny i w swojej prostocie ujmujący plakat na jednej z ulic w Krakowie" - podpisał go radny.

Zapytaliśmy policję, czy otrzymuje zgłoszenia dotyczące tych nowych dewastacji, czy ustala sprawców. Czekamy na odpowiedź.