Do zdarzenia doszło w sobotę nad ranem ok. godziny 5.40. Na przystanku w Podgórzu na autobus czekała trójka rodzeństwa - 2 chłopaków i dziewczyna. Na przystanek przyszło też 3 innych mężczyzn i zaczęli intensywnie przyglądać się młodym osobom.
Gdy przyjechał autobus linii 125 wszyscy wsiedli. Chłopak z dziewczyną udali się do ostatniego wejścia natomiast trzeci chłopak do drugiego. Tym wejściem też wsiadali mężczyźni. Na stopniach doszło do lekkiego szturchnięcia samotnie wsiadającego chłopaka.
Nie odwzajemnił on jednak zaczepki mężczyzn i dołączył do rodzeństwa. Chwilę później mężczyźni podeszli do trójki podróżujących i zaczęli ich słownie zaczepiać. Gdy pokrzywdzeni nie reagowali na zaczepki, jeden z mężczyzn zaczął uderzać jednego z chłopaków twierdząc, że to on ich sprowokował przy wsiadaniu.
Po pierwszym ciosie posypały się następne. Chłopak zaczął krwawić i w jego obronie stanął brat. Przestraszeni pasażerowie, którzy także jechali tym autobusem powiadomili o zdarzeniu kierowcę, a ten zatrzymał się szybko na przystanku i wezwał pogotowie ratunkowe. Ranny mężczyzna opowiedział policjantom co się stało i opisał jak wyglądali sprawcy.
Gdy mężczyzna był w trakcie badania lekarskiego w karetce, nadjechał radiowóz wraz z zatrzymanymi. Pokrzywdzony 20-latek rozpoznał w nich sprawców pobicia. Chłopak z urazami głowy i nosa został przewieziony do szpitala.
Sprawcy w wieku 21, 25 i 20 lat ze względu na stan upojenia alkoholowego zostali zabrani na izbę wytrzeźwień. Usłyszeli zarzuty udziału w bójce. Policjanci zabezpieczyli monitoring z autobusu, na którym widać całe zdarzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
