https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czekają przez czerwone i spóźniają się na tramwaj

Piotr Rąpalski
Joanna Urbaniec
Światła na rondzie Mogilskim są źle ustawione. Tłum pieszych nie może dostać się na przystanek.

Gdzie w Krakowie źle funkcjonują światła? Masz pomysł na poprawienie organizacji ruchu? Swoje uwagi przyślij na adres [email protected] lub umieść w komentarzu pod artykułem. Do Twojej dyspozycji jest też nasz profil na Facebooku: Gazeta Krakowska

Światła na przejściach dla pieszych na rondzie Mogilskim są ustawione tak, aby tramwaje nie musiały na nich czekać. Problem w tym, że czekają piesi, którzy do tych samych tramwajów chcą się dostać. Nie mogą przez czerwone światło, a pojazdy, którymi powinni jechać np. do pracy, odjeżdżają im sprzed nosa. Niektórzy, aby zdążyć łamią prawo i przebiegają zanim pojawi się zielone światło. Inni długo czekają, aż robi się taki tłum na „zebrze”, że ciężko przedostać się po niej na drugą stronę.

Czytaj także: Kraków. Potrącenie pieszej, przechodziła na czerwonym

Światło czerwone na przejściach pali się czasami aż kilka minut. Przed oczami przechodniów przejeżdża w tym czasie nawet pięć tramwajów.

- Czerwone zapala się jak tramwaj jest jeszcze daleko, widzę jak jedzie i nie mogę przejść na przystanek. Tramwaj czeka na nim później na pasażerów, a ludzie nadal nie mogą się do niego dostać, bo ciągle jest czerwone, gdyż z innego kierunku jedzie już kolejny tramwaj - relacjonuje Karolina Prząsa, mieszkanka Grzegórzek.

Urzędnicy przyznają, że widzą problem. - Jadące tramwaje mają tu priorytet. Kiedyś sygnalizacja częściej włączała zielone światło dla pieszych, ale przez to zdarzało się, że tramwaje doganiały się na przystanku i blokowały. Dlatego wprowadziliśmy zmiany - tłumaczy Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Pracujemy jednak nad poprawieniem programu sterującego sygnalizacją, aby piesi mieli zielone co minimum 100 sekund. Już teraz przez większość dnia tak jest, a chcemy aby tak było zawsze.

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marcin
brawo, że ktoś zauważył problem. Może najlepiej byłoby po prostu ustawić migające światło żółte. Prawie codziennie rano tam się przesiadam i niestety codziennie jest ten sam problem: przejść na czerwonym czy stać i czekać nie wiadomo ile. Poza tym później jeszcze oczekiwanie na 19 jadącą z Krowodrzy Górki, która też stoi na światłach.
Grunt, że ktoś wziął za to grubą kasę. Następnym razem zastanówcie się albo poproście społeczeństwo o opinię
M
Marta
Dokładnie, koszmar pojawił się kilka miesięcy temu po wprowadzeniu lewoskrętu.... zupełnie niepotrzebnie zresztą.
M
Marta
Koszmar, szczególnie rano masa ludzi czekająca na światłach a tramwaje w kierunku Ronda Grzegórzeckiego jadą jeden za drugim a ludzie czekają na czerwonym. Przesiadka proponowana przez MPK praktycznie niemożliwa. Proponuję żeby osoby tworzące rozkłady jazdy zweryfikowały czas oczekiwania na światłach. Może Pan Pyclik spróbuje się przejechać do pracy komunikacją miejską!
K
Krzysiek
Przy przebudowie Ronda Ofiar Katynia obiecywano, że będą zielone lewoskręty dla pojazdów kołowych. I co? Po skręcie w lewo i tak trzeba zatrzymać się na czerwonym. A przejścia dla pieszych nie lepsze. Można zdążyć przejść na zielonym tylko wówczas gdy biegnie się po chodniku między jezdniami. Ale to też zależy od pory dnia, bo zdarza się, że nawet biegnąc nie da się przejść na drugą stroną ulicy.
A to, że ROK jest wpięty do Systemu Obszarowego Sterowania Ruchem wcale nie wyklucza wprowadzania na rondach zielonych lewoskrętów. Tym bardziej, że w weekendy korkują się lewoskręty przez klientów sklepów Ikea, galerii handlowej i sklepów budowlanych. A w tych korkach stoją autobusy miejskie, które przez lenistwo urzędników spóźniają się!
m
mieszkaniec...
Jak zwykle Zły Kit ma swoje myślenie al mieszkańcy swoje. Ale tramwaj jest chyba po to żeby wozić mieszkańców, a nie po to żeby jeździć. Dlatego piesi powinni mieć pierwszeństwo przed tramwajami żeby wsiąść do tramwaju, a nie czekać na niego wieczność.
Po co tramwaj ma być punktualny jak pasażerowie nie mają jak się dostać do pojazdu. Pomijam absurdalną tabele czasów połączeń, która przez kierowców i motorniczych jest nie do zrealizowania.
k
kkko
Michał Pyclik swoimi tłumaczeniami doprowadza krakowian do totalnego wku... zawsze ma durne wytłumaczenie. Wybudowali wiatę na RM i co stara po cholerę stoi nadal? Tymczasem pasażerowie na Rondzie Czyżyńskim mokną bo nie wróciły an swoje miejsce po remoncie! Remont na Mogilskiej dawno się skończył a światła są koszmarnie wyregulowane! Ostatnio wysiadłem na ul. Mogilskiej z tramwaju (przystanek an wysokości KWP) i aby przejść do sklepu Presto czekałem...2 minuty 20 sekund!!! To samo na skrzyżowaniu Mogilskiej z Meissnera z Mogilska choć tu okres oczekiwania na zielone światło był już krótszy i wyniósł...1 minuta 30 sekund! Ale dla P. Pyclika zapewne to norma...ten człowiek jest lepszy w uzasadnianiu bzdur niż najbardziej znienawidzony rzecznik rządu z XXw. ...
d
don Pedro
Taka moda jest na większości przejść dla pieszych przez dwujezdniowe ulice w mieście. Samochody jadą przez pięć minut a piesi mają piętnaście sekund, żeby sprintem przelecieć na już migającym zielonym lub czekać na drugim przejściu kolejne pięć minut, czyli "jak dobrze pójdzie" to przejście na drugą stronę ulicy zajmuje nawet do dziesięciu minut (!).
k
kws
niektórych skrzyżowaniach jest dziwne rozwiązanie. Na torowiskach, które są pomiędzy dwiema jezdniami, w momencie gdy swiatlo zielone świeci się dla pieszych to w tym samym momencie tramwaj dostaje sygnał do jazdy i oczywiście jest odwrotnie. Dla tego często po pierwsze: osoby przechodzące przez torowisko i obecnie jezdnie, wchodzą pod ruszając tramwaj a osoby mające czerwone światło a jeszcze nie zdążyły przejść, patrzą się jak im odjeżdża tramwaj. Przez to, często można zobaczyć jak osoby, które się spieszą przebiegają na czerwonym.
M
Mag
Na skrzyżowaniu przy przystanku tramwajowym "Struga" też jest koszmar. Światła zielone dla pieszych są bardzo rzadko, przy czym trwają niezwykle krótko! Piesi biegną na złamanie karku, żeby zdążyć na pasach, albo stoją i patrzą na odjeżdżający tramwaj przeklinając pod nosem :(
w
wisle i lazio pier*ole!
następnym razem to zapodamy na ubek arenie!
g
gość
Spieprzyli całe miasto, to też ATW, Lipska, Wadowicka, Cassino, cały Kraków zakorkowany
przez sygnalizatory, chyba ktoś na nich dobrze zarabia, skoro tak pchają do Kr?
s
słoik
Ja bym Ciebie wyrzucił najchętniej.
g
gość
Światła nie są do tego żeby zatrzymywać bez sensu smochody, jeszcze na głównych ulicach, one mają usprawniać ruch, a nie zatrzymywać samochody.
g
gość
Robię to bezpiecznie, prawie się zatrzymuje, patrze do okoła i wolno przejeżdżam, jakby wyłączyli to każdy byłby zadowolony, a nie ustawiać czerwone fale.
A
AliceFromWonderland
Na prawdę gratuluję "geniuszu"! Powinni Ci dofasolić mandat i to konkretny- najlepiej wysokości kilku wypłat!!! Jako kierowca wiem, że szczególnie w nocy niektórzy piesi potrafią się tak ubrać, że zwyczajnie widzisz ich w ostatniej chwili...i nieszczęście gotowe. Mało tego, niektórzy piesi (równie genialni jak ty na czerwonym) chodzą nie wiedzieć dlaczego środkiem ulicy... Siedzisz za kierownicą, to znaczy, że akceptujesz zasady ogólnie przyjęte przepisami...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska