https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czy to najbrzydsza ulica w mieście? "Krakowski Bangladesz"

prpb
Wybraliśmy się na spacer ulicą Kalwaryjską, aby zobaczyć, dlaczego krakowianom tak bardzo nie podoba się ta ulica
Wybraliśmy się na spacer ulicą Kalwaryjską, aby zobaczyć, dlaczego krakowianom tak bardzo nie podoba się ta ulica pb
Królestwo bannerów, księstwo "Lombardia", "krakowski Bangladesz". Zapytaliśmy czytelników, która z ulic Krakowa zasługuje na miano najbrzydszej. Wskazaliście te, które z uwagi na chaos, okropne reklamy, brud i inne zaniedbania są po prostu brzydkie. Bezapelacyjnym zwycięzcą została ulica Kalwaryjska. Przejdź do galerii i zobacz jak prezentuje się Kalwaryjska.

Bez wątpienia w liczbie krzykliwych reklam oraz szyldów Kalwaryjska wygrywa na tle innych wskazanych ulic. "Krakowski Bangladesz" to tylko jedna z opinii, która znakomicie obrazuje chaos reklamowy panujący na Kalwaryjskiej, w których dominują lombardy, sklepy z tanią odzieżą czy... zamknięte lokale. "Taniość" i "szyldoza" aż biją po oczach.

Do tego należy doliczyć liczne opuszczone kamienice (także obwieszone tablicami reklamowymi), efekty działania grafficiarzy i pomysły zarządzających ulicą. Brzydotę potęguje duży ruch samochodowy, zaparkowane auta oraz skomplikowana organizacja ruchu, która "obdarowała" tę ulicę lasem znaków drogowych. Stan torowiska dopełnia obrazu, tramwaje bujają się po krzywych torowiskach.

Internauci podkreślają także "niewykorzystany potencjał" Kalwaryjskiej.

Widać jednak promyk nadziei. Część kamienic jest ładnie wyremontowanych, wiele witryn jest stonowana i przyjemna dla oka. Wciąż jednak ulica bardziej odstrasza spacerowiczów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
29 sierpnia, 19:23, Janek:

Lubie Tom ulice bo jest dużo sexszopow i agencji. Mieszkanki Podgorza są łatwe i pukają się dobrze. Także ja polecam, jestem zadowolony z tego miejsca.

Słychać w tobie fahofca.

T
To ja
Zobaczcie jak wygląda ul.Glinik w mieście Krakowie.

Jak droga przez wieś z lat 50-tych
G
Gość
29 sierpnia, 12:49, Jk:

Fakt. Reklamy na barakach będących we władaniu pewnej krakowskiej rodziny kupieckiej nie należą do najpiękniejszych, ale to nie skansen. Kamienice wymagają remontów, ale trzeba wziąć pod uwagę że przez lata właściciele nie mieli środków na remonty, bo mieszkania były pod kwaterunkiem. Często jest tak i dziś. Ale to jedna z niewielu ulic w centrum Krakowa, która jeszcze funkcjonuje dla mieszkańców, nie tylko dla turystów. I oby tak zostało, w przeciwnym razie Kraków straci kolejne normalne miejsce.

29 sierpnia, 22:41, Bab:

Tak, to wyjątkowa ulica która jeszcze jest dla mieszkańców a nie dla turystów. To prawda że jest dużo reklam i niewyremontowanych kamienic, ale nie jest to aleja knajp jak Grodzka czy Floriańska - czy te ulice są piękne ?...

widzę znawca. grodzka i floriańska to "aleje knajp". byłeś kiedyś na tych ulicach pajacu ?

B
Bab
29 sierpnia, 12:49, Jk:

Fakt. Reklamy na barakach będących we władaniu pewnej krakowskiej rodziny kupieckiej nie należą do najpiękniejszych, ale to nie skansen. Kamienice wymagają remontów, ale trzeba wziąć pod uwagę że przez lata właściciele nie mieli środków na remonty, bo mieszkania były pod kwaterunkiem. Często jest tak i dziś. Ale to jedna z niewielu ulic w centrum Krakowa, która jeszcze funkcjonuje dla mieszkańców, nie tylko dla turystów. I oby tak zostało, w przeciwnym razie Kraków straci kolejne normalne miejsce.

Tak, to wyjątkowa ulica która jeszcze jest dla mieszkańców a nie dla turystów. To prawda że jest dużo reklam i niewyremontowanych kamienic, ale nie jest to aleja knajp jak Grodzka czy Floriańska - czy te ulice są piękne ?...

K
Krakowiaczek ci ja
A ja kocham Podgórze. Kalwaryjska ma jeszcze szansę uratować swój klimat, choćby częściowo, ale te reklamy... Niestety to prawda, są koszmarne! Kamienice ktoś w końcu wyremontuje, ale napisy winny mieć starodawny wygląd, który dodałby tej ulicy uroku. Może to jakieś pogodzenie potrzeb handlu i zewnętrznej estetyki?
G
Gość
28 sierpnia, 21:32, Gość:

To zasługa tych tępych mieszkańców tej ulicy i pseudo biznesmenów z tej ulicy .Pan dyr. byłego ZIKiT-u Łukasz Franek chciał wyłaczenia z ruchu tej ulicy i zrobienia z niej drugiej Grodzkiej albo i coś więcej ale w/w motłoch zaszczekał go bo oni muszą wozić dupska swymi gruchotami pod same drzwi,

29 sierpnia, 12:18, Gość:

Widać po komentarzu kto go napisał... Motłoch, który myśli o sobie tylko w superlatywach.

Trzeba było przyleżć na zebrania na temat tej ulicy i posłuchać tych ,,cywilizowanych " mieszkańców .Szok.Przepraszam tych ,których to nie dotyczy,że wrzuciłem wszystkich do jednego wora.Też bym chciał aby ludzie mieszkali pokoleniami w kamienicach przy tej ulicy i innych ale wydaje mi się ,że proces wypędzania ludzi z kamienic będzie trwał i zbierze też swe żniwo i na tej ulicy.Wtedy wejdzie biznes z prawdziwymi pieniędzmi i wtedy ulica ( kamienice) wypięknieje.

Z
Zeno
29 sierpnia, 18:40, Gość:

Najbrzydsze i najnudniejsze to są ulice Ruczaju. Biurowce, nowoczesne budownictwo na jedno kopyto, zero zieleni, zero klimatu... Beton, beton, beton i szarość. Może jestem nienormalna, ale stare odrapane kamienice Kalwaryjskiej mają więcej uroku.

I staroswiecka ale to oki

G
Gość
Najbrzydsze i najnudniejsze to są ulice Ruczaju. Biurowce, nowoczesne budownictwo na jedno kopyto, zero zieleni, zero klimatu... Beton, beton, beton i szarość. Może jestem nienormalna, ale stare odrapane kamienice Kalwaryjskiej mają więcej uroku.
G
Gość
Brud i syf w Krakowie zawdzięczamy Majchrowskiemu
S
Smutek
A czy w Krakowie jest jakaś piękna ulica??? Wszędzie jest syf. Straszne co się stało z tym miastem na przestrzeni lat.
G
Gość
29 sierpnia, 9:06, kunta:

Piękna nie jest, to prawda. Winne są wszechobecne reklamy(co z szumnie zapowiadana ustawa krajobrazową??)

Ale zamkniecie jej na podobieństwo Grodzkiej (jak sugeruje jeden z komentujących, obrażając przy tym mieszkańców) było by kolejną decyzją pokazującą ze "miasto nie jest dla mieszkańców" tylko dla turystów. I tylko laik nie przemieszczający się po Podgórzu może podnosić takie argumenty

Zgadzam się w 100 %, to jedna z niewielu już ulic w miarę w centrum gdzie kamienice jeszcze są zamieszkałe, gdzie toczy się życie sasiedzkie bo jeszcze są ludzie, bo idzie się do szkoły, do pracy do sklepu a nie tylko hostele, hotele, sushi i galerie.

t
tępy mieszkaniec
Ciekawostka. Artykuł opublikowany dziś, a komentarz o tępych mieszkańcach wczoraj o godz 21,32......
J
Jk
Fakt. Reklamy na barakach będących we władaniu pewnej krakowskiej rodziny kupieckiej nie należą do najpiękniejszych, ale to nie skansen. Kamienice wymagają remontów, ale trzeba wziąć pod uwagę że przez lata właściciele nie mieli środków na remonty, bo mieszkania były pod kwaterunkiem. Często jest tak i dziś. Ale to jedna z niewielu ulic w centrum Krakowa, która jeszcze funkcjonuje dla mieszkańców, nie tylko dla turystów. I oby tak zostało, w przeciwnym razie Kraków straci kolejne normalne miejsce.
G
Gość
28 sierpnia, 21:32, Gość:

To zasługa tych tępych mieszkańców tej ulicy i pseudo biznesmenów z tej ulicy .Pan dyr. byłego ZIKiT-u Łukasz Franek chciał wyłaczenia z ruchu tej ulicy i zrobienia z niej drugiej Grodzkiej albo i coś więcej ale w/w motłoch zaszczekał go bo oni muszą wozić dupska swymi gruchotami pod same drzwi,

Widać po komentarzu kto go napisał... Motłoch, który myśli o sobie tylko w superlatywach.

h
ho
syf na Kalwaryjskiej straszny
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska