https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Droga tuż pod oknami? Mieszkańcy osiedla Na Wzgórzach protestują. Pod topór mogą iść drzewa

Bartosz Dybała
Mieszkańcy osiedla Na Wzgórzach protestują przeciwko budowie drogi tuż pod oknami jednego z bloków. Ma prowadzić do nowych budynków, które w przyszłości są planowane na rozległym, zielonym terenie. - Spaliny, hałas, drgania, to będzie dramat - przekonuje Izabela Zmarlicka, jedna z protestujących.

WIDEO: Barometr Bartusia

Mieszkańcy dwóch bloków na os. Na Wzgórzach do tej pory cieszyli się spokojem i zielenią przed oknami. Wkrótce może się to jednak zmienić. W pobliżu budynków z numerami 15 A i 14 A stanęła właśnie żółta tablica informacyjna, co zaniepokoiło ich lokatorów.

Można się z niej dowiedzieć, że planowana jest przebudowa i budowa drogi wewnętrznej. Do tego mają powstać miejsca postojowe i chodniki. Częściowo - tak wynika z map, przekazanych nam przez mieszkańców - obecna, wąska droga ma zostać rozbudowana, przedłużona i poprowadzona za garażami, gdzie rosną drzewa.

To na tej działce ma wyrosnąć 5-kondygnacyjny dom wielorodzinny z usługami w parterze

Kraków. Sąsiedzka batalia przeciwko blokowi, który ma wyrosn...

- Nie chcemy, żeby samochody jeździły tuż pod naszymi oknami. Ciężki sprzęt już zaczął działać. Wspólnota mieszkaniowa złożyła protest do Urzędu Miasta Krakowa - mówi nam Izabela Zmarlicka, jedna z protestujących mieszkanek.

Droga ma zostać poprowadzona tuż pod oknami bloku nr 15 A. W pobliżu jest zielony teren, gdzie rosną posadzone przez mieszkańców wieloletnie klony, sosny czy kasztanowce. Część roślin może czekać wycinka.

- Teren ten jest miejscem rekreacji dla dzieci - czytamy w proteście, który trafił do Wydziału Architektury i Urbanistyki krakowskiego magistratu.

Protestujący dodają, że "usytuowanie dwukierunkowej drogi w bliskiej odległości od okien budynku mieszkalnego spowoduje wzmożony hałas".

- Bulwersujące jest to, że urzędnicy nie konsultowali przebiegu tej drogi z mieszkańcami. Ponadto ulica ma zostać poprowadzona po terenie zielonym - twierdzi Jakub Łoginow, radny dzielnicowy z Czyżyn. Obawia się, że stanie się drogą tranzytową, którą kierowcy będą omijać zakorkowaną ulicę Kocmyrzowską.

W pomoc mieszkańcom zaangażowali się również przedstawiciele Krakowa dla Mieszkańców. Radny miejski klubu Kraków dla Mieszkańców Łukasz Gibała napisał interpelację w tej sprawie do prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Planowana do rozbudowy droga, a następnie jej część, która dopiero ma powstać, to rejon ulicy Architektów. Asfalt biegnie obok szkoły i budynku nr 15 A, prowadząc do garaży, gdzie mieszkańcy zostawiają swoje samochody. To właśnie w ich pobliżu będą jeździć auta do planowanych w tym rejonie zupełnie nowych bloków.

Powstać mają dwa trzypiętrowe budynki wielorodzinne. Deweloper planuje ich budowę na terenie, który teraz jest zielony. Jako jeden z nielicznych w okolicy. To właśnie do nowych bloków ma prowadzić przebudowana i przedłużona droga.

Inwestorem drogi jest Zarząd Dróg Miasta Krakowa, a wykonawcą Przedsiębiorstwo Budowlane START, które zaplanowało nowe budynki.

Urzędnicy tłumaczą, że musieli zgodzić się na realizację inwestycji drogowej. Nie było bowiem żadnych przeciwwskazań, aby odmówić zgody na przebudowę ulicy.

- Zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym planowana droga zostanie przedłużona o około 50 m - tłumaczą w magistracie. Z kolei istniejąca już ulica zostanie poszerzona o ok. 1,5 metra.

Kraków. Mieszkańcy wygrali z deweloperem. Teraz budynek przy...

Niestety prawdopodobnie spełnią się obawy mieszkańców jeśli chodzi o pobliską zieleń. - 5 lutego wpłynął wniosek firmy Przedsiębiorstwo Budowlane START o wydanie decyzji zezwalającej na wycinkę 9 drzew - przekazała Małgorzata Tabaszewska z biura prasowego magistratu. Kolidują one bowiem z inwestycją.

Do sprawy odnieśli się również przedstawiciele dewelopera. - Przebudowa drogi przewiduje wymianę zniszczonej nawierzchni, przebudowę mediów oraz realizację szeregu udogodnień dla osób z niej korzystających - tłumaczy Monika Sobieraj-Mikulska z Grupy Deweloperskiej START. Powstać mają miejsca postojowe dla 18 samochodów. W planach jest również zatoka dla autokarów.

- Inwestycja jest realizowana w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Inwestorem w zakresie tego przedsięwzięcia jest ZDMK, a jej finansowanie nie obciąży budżetu Gminy Miejskiej Kraków ani jej jednostek - kwituje Sobieraj-Mikulska.

Kraków. Luksusy? Zobacz, jak mieszka arcybiskup Marek Jędras...

Ani deweloper, ani Urząd Miasta Krakowa, nie odniósł się wprost do obaw mieszkańców. Wszystko wskazuje na to, że inwestycja zostanie zrealizowana. Natomiast urzędnicy wskazują, że nie znaleźli podstaw, aby w całej sprawie protestujący zostali uznani za strony.

Gdyby tak się stało, mieszkańcy mieliby możliwość np. zablokowania inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Komentarze 43

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jan
22 lutego, 16:04, Gość:

kazdy byle nie PiS - to teraz cieszszyc sie bo sie udalo i mamy Jacka

czyżby trol redakcyjny? a może ktos z centrum b7? albo krowoderskiej?

dajcie żyć i żyjcie swoim życiem...

G
Gość
20 lutego, 22:46, Tom:

Jaki hałas, bez przesady. Wąska droga dojazdowa do bloków na Niebyłej nie spowoduje żadnego wzmożonego ruchu, a dla mieszkańców będzie dużym udogodnieniem. Poza tym dzieci do rekreacji mają ogromny plac zabaw po drugiej stronie ulicy architektów, a nie błoto za garażami.

22 lutego, 11:19, Garażowicz:

W planach brak łącznika od remontowanej drogi do ulicy Niebyłej. To jest następny przykład lekceważenia potrzeb mieszkańców.

Koniecznie trzeba ul. Arcitektów połączyć z ul. Niebyłą , ktoś w magistracie wydał deweloperowi pozwolenie na budowę , bez zabezpieczenia dojazdu do tych bloków ,ale co teraz są winni mieszkańcy = połączyś im tę ul Niebyła z ul. archtektów i będzie spokój , będzie tak jak ma być będzie połączenie z osiedlami gdzie są sklepy, szkoły przedszkola. Ludzie opamiętajcie się tam też mieszkają obywatele nasi rodacy, a to że urzędnik w UM zawalił czy celowo tak zrobił - to czemu dzieci na tym mają cierpieć!!!!

G
Gość

Ten teren gdzie ma biegnąć draga jest całkowicie nie zagospodarowany nawet nie koszony strach tamtędy iść. Żadne dzieci się w tych krzakach nie bawią ,b o tam zrobiły się chaszcze o które nikt nie dba.A droga jest niezbędna ,żeby mieszkańcy powstających bloków mieli połączenie z osiedlem , gdzie jest poczta , sklepy , przychodnie, szkoły, biblioteka, place zabaw , przedszkola. Tam trzeba dojść i dojechać co obecnie sprawia wiele kłopotu.

G
Gość

Ja wszystko rozumię ale mieszkańcy którzy niechcą ulic ani parkingów mają samochody które stawiają komuś pod oknem i wtedy jest ok. ale jak ma swoj samochód postawić pod swoim oknem to już nie , on się nie zgadza . taka jest hipokryzja w ludziach

d
darek
21 lutego, 10:33, X:

Ponieważ mieszkam tuż obok, to sprawa wygląda tak: droga o której mowa NIE BIEGNIE PRZED OKNAMI bloków, tylko wzdłuż krótszych ścian bloków, na których nie ma okien, następnie POMIĘDZY dwoma szeregami garaży i polną ścieżką aż do Niebyłej. Sama planowana droga to właśnie przedłużenie ulicy Niebyłej do Architektów. Trasa biegnie przez nieużytki, które od dawna w planie zagospodarowania przestrzennego figurują jako teren pod zabudowę. Ogólnie całość wygląda obecnie jak podczas oblężenia Sarajewa. Nie jest prawdą, że bawiły się tam dzieci - od sześciu lat jedynymi bywalcami byli koczujący bezdomni, właściciele psów i dzieciaki odpalające petardy w wiaderkach. Teren dla dzieci jest po drugiej stronie ul Architektów czyli w Zielonym Jarze. Szkoda, że dziennikarze DP nie zrobili zdjęć drogi wewnętrznej i zabłoconej ścieżki łączącej Niebyłą która faktycznie ma biec planowana droga, tylko zdjęcia bloków, które potencjalnemu czytelnikom sugerują, że to właśnie tam ma być budowana droga. Przy okazji - ważnym czynnikiem jest tu szkoła - po rewitalizacji terenu dzieci zamiast w błocie po kolana będą mogły do szkoły chodzić przyzwoitym chodnikiem. Sama obecność szkoły reguluje również kwestie szybkości jazdy pojazdów - tak jak ma to miejsce (nomen omen) na dwukierunkowej Architektw.

Też mieszkam w pobliżu i widzę wreszcie rozsądny głos.

G
Gość

kazdy byle nie PiS - to teraz cieszszyc sie bo sie udalo i mamy Jacka

G
Garażowicz
21 lutego, 10:33, X:

Ponieważ mieszkam tuż obok, to sprawa wygląda tak: droga o której mowa NIE BIEGNIE PRZED OKNAMI bloków, tylko wzdłuż krótszych ścian bloków, na których nie ma okien, następnie POMIĘDZY dwoma szeregami garaży i polną ścieżką aż do Niebyłej. Sama planowana droga to właśnie przedłużenie ulicy Niebyłej do Architektów. Trasa biegnie przez nieużytki, które od dawna w planie zagospodarowania przestrzennego figurują jako teren pod zabudowę. Ogólnie całość wygląda obecnie jak podczas oblężenia Sarajewa. Nie jest prawdą, że bawiły się tam dzieci - od sześciu lat jedynymi bywalcami byli koczujący bezdomni, właściciele psów i dzieciaki odpalające petardy w wiaderkach. Teren dla dzieci jest po drugiej stronie ul Architektów czyli w Zielonym Jarze. Szkoda, że dziennikarze DP nie zrobili zdjęć drogi wewnętrznej i zabłoconej ścieżki łączącej Niebyłą która faktycznie ma biec planowana droga, tylko zdjęcia bloków, które potencjalnemu czytelnikom sugerują, że to właśnie tam ma być budowana droga. Przy okazji - ważnym czynnikiem jest tu szkoła - po rewitalizacji terenu dzieci zamiast w błocie po kolana będą mogły do szkoły chodzić przyzwoitym chodnikiem. Sama obecność szkoły reguluje również kwestie szybkości jazdy pojazdów - tak jak ma to miejsce (nomen omen) na dwukierunkowej Architektw.

W dokumentach ZIKIT nie widziałem żeby droga remontowana miała być przedłużona do ulicy Niebyłej. Remont jest prowadzony na potrzeby docelowego dojazdu tylko dla planowanej inwestycji dewelopera START.

ZIKIT ma zarezerwowany teren za szkołą 129 na drogę, ale miasto nie ma pieniędzy. Zastosowano środek zamienny, który stanie się koszmarem mieszkańców. Remont jest prowadzony na potrzeby i koszt dewelopera.

G
Garażowicz
20 lutego, 22:46, Tom:

Jaki hałas, bez przesady. Wąska droga dojazdowa do bloków na Niebyłej nie spowoduje żadnego wzmożonego ruchu, a dla mieszkańców będzie dużym udogodnieniem. Poza tym dzieci do rekreacji mają ogromny plac zabaw po drugiej stronie ulicy architektów, a nie błoto za garażami.

W planach brak łącznika od remontowanej drogi do ulicy Niebyłej. To jest następny przykład lekceważenia potrzeb mieszkańców.

G
Garażowicz
20 lutego, 20:02, Antek:

tuż pod oknami...? Jakoś na zdjęciach tego nie widać Jak będzie droga to będą nią jeździć, tu chodzi o bloki powstające, nie zaś o drogę!

Koparka przesłania widok na budynek. Droga docelowa ma być pomiędzy widoczną stacją trafo a budynkiem 15A. Przyczepa kempingowa stoi na planowanej drodze, przed budynkiem jest jeszcze chodnik.

G
Garażowicz
21 lutego, 14:38, Piotr:

GK już dawno straciła obiektywność i krytykuje prawie każdą inwestycje w mieście pisząc półprawdy. Dodatkowo wprowadza ludzi w błąd pisząc że mieszkańcy mogli zablokować drogę. Otóż mogli tylko złożyć protest ale jak sam UMK przyznał nie ma naruszenia przepisów wiec mieszkańcy nie maja podstaw do zablokowania skutecznie.

Nieprawda, jeden z boksów garażowych jest moją własnością - księga wieczysta. Grunt graniczy bezpośrednio z terenem planowanej inwestycji.

Prawo budowlane uznaje mnie jako uczestnika procedury administracyjnej. Sprawa do 2015 roku była rozpatrywana z udziałem stron, później cisza, aż do dnia obecnego.

G
Gość
20 lutego, 16:55, Gość:

Bez przesady, droga tam była tylko ja poszerzają bo trudno się minąć z innym samochodem z osiedla. Bez paniki.

Droga ma byc poszerzona i PRZEDŁUŻONA POD OKNAMI MIESZKAŃCÓW !!!!

G
Gość
21 lutego, 10:33, X:

Ponieważ mieszkam tuż obok, to sprawa wygląda tak: droga o której mowa NIE BIEGNIE PRZED OKNAMI bloków, tylko wzdłuż krótszych ścian bloków, na których nie ma okien, następnie POMIĘDZY dwoma szeregami garaży i polną ścieżką aż do Niebyłej. Sama planowana droga to właśnie przedłużenie ulicy Niebyłej do Architektów. Trasa biegnie przez nieużytki, które od dawna w planie zagospodarowania przestrzennego figurują jako teren pod zabudowę. Ogólnie całość wygląda obecnie jak podczas oblężenia Sarajewa. Nie jest prawdą, że bawiły się tam dzieci - od sześciu lat jedynymi bywalcami byli koczujący bezdomni, właściciele psów i dzieciaki odpalające petardy w wiaderkach. Teren dla dzieci jest po drugiej stronie ul Architektów czyli w Zielonym Jarze. Szkoda, że dziennikarze DP nie zrobili zdjęć drogi wewnętrznej i zabłoconej ścieżki łączącej Niebyłą która faktycznie ma biec planowana droga, tylko zdjęcia bloków, które potencjalnemu czytelnikom sugerują, że to właśnie tam ma być budowana droga. Przy okazji - ważnym czynnikiem jest tu szkoła - po rewitalizacji terenu dzieci zamiast w błocie po kolana będą mogły do szkoły chodzić przyzwoitym chodnikiem. Sama obecność szkoły reguluje również kwestie szybkości jazdy pojazdów - tak jak ma to miejsce (nomen omen) na dwukierunkowej Architektw.

Droga ma biec POD OKNAMI a nie pomiędzy garażami,wiec jeśli nie jest się zorientowanym proszę nie pisać nieprawdy.

P
Piotr

GK już dawno straciła obiektywność i krytykuje prawie każdą inwestycje w mieście pisząc półprawdy. Dodatkowo wprowadza ludzi w błąd pisząc że mieszkańcy mogli zablokować drogę. Otóż mogli tylko złożyć protest ale jak sam UMK przyznał nie ma naruszenia przepisów wiec mieszkańcy nie maja podstaw do zablokowania skutecznie.

X
X

Ponieważ mieszkam tuż obok, to sprawa wygląda tak: droga o której mowa NIE BIEGNIE PRZED OKNAMI bloków, tylko wzdłuż krótszych ścian bloków, na których nie ma okien, następnie POMIĘDZY dwoma szeregami garaży i polną ścieżką aż do Niebyłej. Sama planowana droga to właśnie przedłużenie ulicy Niebyłej do Architektów. Trasa biegnie przez nieużytki, które od dawna w planie zagospodarowania przestrzennego figurują jako teren pod zabudowę. Ogólnie całość wygląda obecnie jak podczas oblężenia Sarajewa. Nie jest prawdą, że bawiły się tam dzieci - od sześciu lat jedynymi bywalcami byli koczujący bezdomni, właściciele psów i dzieciaki odpalające petardy w wiaderkach. Teren dla dzieci jest po drugiej stronie ul Architektów czyli w Zielonym Jarze. Szkoda, że dziennikarze DP nie zrobili zdjęć drogi wewnętrznej i zabłoconej ścieżki łączącej Niebyłą która faktycznie ma biec planowana droga, tylko zdjęcia bloków, które potencjalnemu czytelnikom sugerują, że to właśnie tam ma być budowana droga. Przy okazji - ważnym czynnikiem jest tu szkoła - po rewitalizacji terenu dzieci zamiast w błocie po kolana będą mogły do szkoły chodzić przyzwoitym chodnikiem. Sama obecność szkoły reguluje również kwestie szybkości jazdy pojazdów - tak jak ma to miejsce (nomen omen) na dwukierunkowej Architektw.

M
MIko

Jestem za tym, żeby w każdym rejonie Krakowa, urzędnicy dowalili mieszkańcom. Krakowianie nie trzymają swojej strony. Jak na Krakowskiej były protesty, reszta miała to gdzieś. Jak na os. Podwawelskim były protesty, reszta miała to gdzieś...itd. Teraz jak na Wzgórzach będą robić protesty, to pozostała część Krakowian będzie mieć do gdzieś.

Jak się nie nauczymy, żeby stać po swojej stronie, to urzędnicy dalej będą odwalać numer za numerem. Kolejne jaja szykują się w Czyżynach przy Stella. Jedna inwestycja to skrzyżowanie z Orlińskiego, druga to nowa droga do centrum nauki. Projekty to niezłe jaja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska