Urzędnicy mają nowy sposób na pilnowanie robotników przy inwestycjach. Niedawno zakupionym dronem latają obecnie nad placem budowy na ul. Podwale. Dzięki obrazowi z maszyny moga obserwować przebudowe torowiska i jezdni oraz to jak działa wprowadzony na odcinku od Teatru Bagatela do ul. Piłsudskiego ruch jednokierunkowy dla samochodów. Prace potrwają do czerwca.
Marian? A co ty tam robiłeś o tej godzinie z tą babą?! Kolejny sposób inwigilacji i śledzenia mieszkańców. Trzeba kupić więcej sztuk.
k
krakus
Potrzebny im ten dron jak świni siodło!
m
marek popiela
Racja, chore rzady mamy w Krakowie odkad na fortelu prezdenta zasiadl niejaki Jacek Machlojski, urodzony w Sosnowcu syn Helmuta i Herminegildy Reich. I zostal obrzezany dnia trzeciego po porodzie i zasiada co sobote w synagodze. Po instrukcje dzwoni to Tel Aviwu i tam tez inwestuje kase ktora na codzien kradnie wraz ze swoja sita miernot, zlodzieji i malwersantow. A Polacy pomimo tego na niego glosuja bo sa nie w pelni umyslow dlatego ze ich mozgi sa niedotlenione porzez wszech obecny smog w miescie ktory jest celowym przedsiewzieciem Machlojskiego.
E
Ewa
Ciekawe dlaczego nie ma żadnego tramwaju np. z Krowodrzy Górki do Bronowic? Przesiadki, przesiadki i jeszcze raz przesiadki. Świadczy o nieznajomości potrzeb mieszkańców i jest dodatkowym utrudnieniem. Czy trzeba było rozgrzebywać cały Kraków? Nie można było zrobić tego w kilku etapach? Chore rządy mamy od kilkunastu lat w Krakowie.